
Wygląda na to, że platformie Hulu udało się przekonać Johna DiMaggio do udziału w nowym sezonie „Futuramy”. Aktor wcielający się w kultowym animowanym sitcomie w rolę Bendera potwierdził dołączenie do obsady na swoim Twitterze.
Przypomnijmy, że w początkowych zapowiedziach nowej „Futuramy”, do których doszło w pierwszych dniach lutego, DiMaggio był jedynym głównym aktorem z oryginalnej serii, który nie przyłączył się do kontynuacji. Swoją nieobecność wytłumaczył niecały tydzień później. Wskazał wówczas, że do produkcji nie dołączył z przyczyn finansowych. Twierdził też, że zbyt niskie wynagrodzenie zaproponowano nie tylko jemu, ale i reszcie obsady. „Tu chodzi o szacunek do samego siebie. I szczerze mówiąc, jestem zmęczony przemysłem, który stał się zbyt korporacyjny i nadmiernie wykorzystuje czas i talent artystów” – pisał w oświadczeniu.
Sprawdź też: Taylor Sheridan potwierdza: drugiego sezonu „1883” nie ma w planach. Spin-off „Yellowstone” był miniserialem.
Działania aktora przyniosły skutek. Po paru tygodniach negocjacji przedstawiciele Hulu i studia 20th Television Animation potwierdzili, że DiMaggio udało się skłonić do powrotu do roli. O zaangażowaniu w drugie życie animowanej serii potwierdził on sam w poniższym tweecie.
I’M BACK, BABY!
— John DiMaggio (@TheJohnDiMaggio) March 1, 2022
„Futurama” koncentruje się na życiu Philipa Fry'a, 25-letniego dostawcy pizzy, który przypadkowo zamraża się 31 grudnia 1999 roku i budzi się 1000 lat później z nowym startem w życie i nową grupą przyjaciół. W grupie jego znajomych znajduje się Leela, surowa, ale urocza jednooka mutantka oraz Bender, robot, który lubi nadmiernie spożywać alkohol, palić cygara i kraść wszystko, co tylko da się ukraść. Za stworzenie „Futuramy” odpowiada Matt Groening, mający na swoim koncie słynnych „Simpsonów”.
Źródło: Twitter / Zdj. 20th Television