Box Office – Finał „Halloween” zawodzi. Najsłabsze otwarcie trylogii

Kinowa premiera połączona z debiutem w streamingu i kiepskie oceny widzów odcisnęły piętno na kasowym wyniku horroru „Halloween. Finał”, który zamyka nową trylogię w reżyserii Davida Gordona Greena. Trzecia część serii zaliczyła najgorsze otwarcie i nie zostanie wielkim hitem końcówki 2022 roku.

Przed weekendem analitycy zakładali, że horror „Halloween. Finał” zbierze w ciągu trzech dni około 45-50 mln dolarów. Najbardziej optymistyczne prognozy sugerowały otwarcie w granicach 60 mln dolarów, ale już po piątkowym wyniku stało się jasne, że film będzie miał problem z osiągnięciem nawet najniższych prognoz. Podczas pierwszego dnia regularnych seansów horror zebrał od amerykańskich widzów 15 mln (20,4 mln z czwartkowymi zapowiedziami). W sobotę dorzucił do tego 13 mln (spadek o 13,3% względem piątku), a w niedzielę do kas kin wpłacono 7,8 mln dolarów (spadek o 40% względem soboty). Łącznie dało to wynik wynoszący 41,3 mln dolarów, co jest najsłabszym otwarciem nowej trylogii spod znaku „Halloween”. Pierwsza odsłona z 2018 roku zebrała w pierwszy weekend aż 76,2 mln dolarów, a druga była w stanie osiągnąć wynik na poziomie 49 mln dolarów. Warto pamiętać, że zarówno druga, jak i trzecia odsłona debiutowały jednoczesnej w cyfrowej dystrybucji za sprawą serwisu Peacock. Na słaby wynik filmu „Halloween zabija” wpłynęła jednak nie tylko obecność w streamingu, ale także kiepskie oceny od krytyków (39% pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes), a w szczególności fatalne przyjęcie przez widzów. Kinowa widownia wystawiła filmowi „Halloween. Finał” ocenę C+, co jest najgorszym wynikiem spośród nowej trylogii. Poprzednia część mogła liczyć na ocenę B-. W serwisie Rotten Tomatoes pozytywnie ocenia go 57% głosujących, a przy poprzedniej części wynik ten wynosi 66%. W połączeniu z obecnością w streamingu zwiastuje to spore spadki w kolejnych tygodniach.

Na zagranicznych rynkach film zadebiutował na 77 rynkach i zebrał z nich 17,1 mln dolarów. Jego globalne otwarcie wynosi więc 58,4 mln dolarów. To wynik o 4% lepszy od tego, który po pierwszym weekendzie osiągnął film Halloween zabija(55,8 mln dolarów). Przy budżecie w okolicach 25 mln dolarów studio Universal Pictures nie będzie narażone na straty, ale możemy zakładać, że spadające zainteresowanie serią – przynajmniej na jakiś czas – ostudzi zapędy włodarzy do jej szybkiego kontynuowania.

TOP 5 otwarć filmu „Halloween. Finał” na rynku zagranicznym:

  1. Meksyk – 2,5 mln dolarów
  2. Wielka Brytania – 2,4 mln dolarów
  3. Niemcy – 1,6 mln dolarów
  4. Francja – 1,2 mln dolarów
  5. Australia – 1,0 mln dolarów

W Polsce film „Halloween. Finał” zadebiutuje 28 października.

Świetnie w kinach cały czas radzi sobie natomiast horror Uśmiechnij się”, który w trakcie trzeciego weekendu zebrał od amerykańskich widzów 12,4 mln dolarów, co daje kolejny niski spadek względem poprzedniego weekendu. Przy konkurencji ze strony filmu „Halloween. Finał” film stracił tylko 33% wpływów. Na krajowym koncie filmu studia Paramount Pictures znajduje się już 71,1 mln dolarów. To więcej niż trzecia część „Obecności” (65,6 mln dolarów). Na rynkach zagranicznych widzowie zapłacili za bilety już 66,4 mln dolarów, co daje w sumie 137,5 mln dolarów globalnych wpływów.

Podium weekendu uzupełnia animowana komedia rodzinnaLyle, Lyle, Crocodile”. Po niezbyt imponującym otwarciu film zaliczył przyzwoity wynik podczas drugiego weekendu i zebrał od widzów 7,3 mln dolarów, co daje spadek na poziomie 35%. Na jego krajowym koncie znajduje się tym samym 22,8 mln dolarów. W pierwszej piątce znalazły się jeszcze filmy Królowa wojownik oraz największe rozczarowanie zeszłego tygodnia, film „Amsterdam” w reżyserii Davida O. Russela. Pierwszy z tytułów przy spadku wynoszącym 28% dorzucił 3,6 mln dolarów, co pozwala mu na powiększenie krajowego rezultatu do 60 mln dolarów. Równie długie nogi produkcja Sony Pictures pokazuje też na rynkach zagranicznych, gdzie dodała 4,1 mln dolarów w swój czwarty weekend (spadek o 24,1%). Globalnie na koncie filmu znajduje się 76,5 mln dolarów, z których 16,8 mln dolarów przypada na międzynarodowe podwórko. Tymczasem „Amsterdam” kontynuuje złą passę i zaliczył spadek o 55%, co dało tylko 2,8 mln dolarów wpływów. Na jego krajowym koncie widnieje tym samym zaledwie 11,9 mln dolarów.

PT*

PPT*

Tytuł

Studio

Przychód z weekendu

Zmiana %

Łączne wpływy w USA

Budżet w mln

Liczba kin

1

-

Halloween. Finał

Universal Pictures $41,250,000 - $41,250,000 $25 3901

2

1

Uśmiechnij się

Paramount Pictures $12,400,101 -33,1% $71,168,000 $17 3612

3

2

Lyle, Lyle, Crocodile

Sony Pictures $7,399,647 -35,1% $22,757,000 $50 4350

4

4
Królowa wojownik
Sony Pictures $3,699,783 -28,5% $59,746,000 $50 2565

5

3

Amsterdam

Disney

$2,891,000 -55,1% $11,959,234 $80 3005

6

5

Nie martw się, kochanie

Warner Bros. $2,184,546 -37,6% $42,403,000 $35 2734

7

7 Barbarian 20th Centry Studios

$1,411,000

-35,7% $38,961,777 $4 1805

8

8 Bros

Universal Pictures

$920,265 -57,4% $10,836,000 $22 2201

9

10

Terrifier 2

Cinedigm Entertainment Group $850,000 +5,6% $2,295,000 $0,25 700

10

9 Top Gun: Maverick Paramount Pictures $685,433 -14,9% $715,756,000 $170 902

zdj. Universal Pictures