Światowy przemysł filmowy z tygodnia na tydzień coraz lepiej radzi sobie z odbudowywaniem zaufania u widzów i jest na dobrej drodze do tego, aby móc przyjąć w końcu do swoich kin najnowszy film Christophera Nolana pod tytułem „Tenet”. Jak wypadł miniony weekend w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Korei? Poznajcie szczegóły.
Harry Potter liderem w Chinach
Podczas ostatniego weekendu w Chinach uruchomiono kolejną porcję kin, a spora część placówek złagodziła obostrzenia dotyczące ograniczenia miejsc na kinowych salach z 30% do 50%, umożliwiając sobie tym samym sprzedaż większej liczby biletów. Wszystko to sprawiło, że Chińczycy zaliczyli najlepszy weekend od czasu ponownego uruchomienia kin, w którym łączne przychody wzrosły o 29% względem minionego tygodnia. W sumie przemysł filmowy zebrał od widzów 21,9 miliona dolarów – tydzień temu było to tylko 17 mln.
Największą premierą weekendu w Chinach okazał się film „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”, który powrócił na duży ekran po 19 latach od premiery. Film bazujący na kultowej powieści J.K. Rowling wyświetlany był w Chinach w formacie 3D oraz kinach IMAX i zdołał zebrać od widzów aż 13,6 mln dolarów. Łącznie produkcję można było oglądać na 16 tys. ekranów w całym kraju. Pierwsza część „Harry'ego Pottera” trafiła dokładnie na 594 ekrany IMAX, z których zebrała 2,1 mln dolarów, czyli około 17% całego przychodu z weekendu. Film debiutował w chińskich kinach w 2002 roku, kiedy przemysł filmowy stawiał dopiero pierwsze kroki w tym kraju. Ostatni weekend przyniósł filmowi Warnera większe wpływy niż wszystkie dotychczasowe pokazy wyświetlane w Chinach i podniósł całościowy rezultat do 21,4 mln dolarów.
Drugie miejsce w chińskich kinach należało w ostatni weekend do filmu „Bad Boys for Life”. Trzecia odsłona popularnej serii akcji zebrała od widzów 3,1 mln dolarów i wyprzedziła o niecałe 2 mln dolarów zeszłotygodniowego lidera, czyli film „Interstellar”. Lider ostatniego tygodnia spadł na czwarte miejsce z wynikiem wynoszącym 1,3 mln dolarów. Oznacza to, że łącznie podczas swojej ponownej wizyty w kinach zebrał już 8,6 mln dolarów i podniósł swój krajowy wynik w Chinach do poziomu 123,9 mln dolarów.
Mimo odczuwalnego wzrostu w liczbie sprzedanych biletów, cały czas przemysł filmowy ma jeszcze sporo do nadrobienia względem zeszłego roku. Szacuje się, że w tym roku kina zebrały od widzów 436 mln dolarów, czyli ponad 92% mniej niż w zeszłym roku w tym samym okresie. Nieco większy skok wpływów może przynieść jednak już następny tydzień, kiedy to w chińskich kinach zadebiutuje film „The Eight Hundred” będący pierwszą dużą premierą z Chin. W ten piątek film wyświetlany był tylko na 6000 ekranach i zdołał zebrać od widzów aż 2 miliony dolarów, co wystarczyło na zajęcie trzeciego miejsca.
„Deliver Us From Evil” utrzymuje prowadzenie w Korei
W Korei liderem pozostaje thriller „Deliver Us From Evil”, który zebrał już z miejscowych kin ponad 26 mln dolarów. Na kilku międzynarodowych rynkach zadebiutował także film „Grenlandia”, który zajął pierwsze miejsce w 9 krajach, w tym na Tajwanie, Singapurze, Szwecji, Finlandii, Norwegii i Szwajcarii. Drugie miejsce film zaliczył natomiast we Francji i Belgii odpowiednio w drugim i trzecim tygodniu obecności na dużym kranie. Na Tajwanie film zebrał 1 mln dolarów z 62 lokalizacji, w Singapurze film zakończył weekend z wynikiem na poziomie 327 tys. z 45 lokalizacji. We Francji wynik filmu wyniósł 920 tys. dolarów.
„SpongeBob Film: Na ratunek” debiutuje w Kanadzie
W Kanadzie, gdzie w weekend otworzono 137 ze 164 kin największej sieci Cineplex, pierwsze miejsce zajął film „SpongeBob Film: Na ratunek”, który zebrał z kas kin 900 tys. dolarów. Drugie miejsce wywalczył natomiast thriller „Nieobliczalny”, który zakończył weekend z wynikiem na poziomie 582 tys. dolarów.
W USA liderem pozostał film „The Tax Collector” z wynikiem na poziomie 203 tys. dolarów, który wyświetlano w 138 kinach. Po 10 dniach od premiery film zebrał 634 tys. dolarów. Film wyświetlany był także w serwisach VOD, gdzie w ciągu pierwszych ośmiu dni zebrał ze sprzedaży ponad 5 mln dolarów. Horror „The Rental” przyniósł wytwórni IFC podczas czwartego weekendu 78 tys. dolarów ze 144 kin, co daje łącznie 1,3 miliona dolarów od premiery. Kolejny w rankingu zameldował się film „The Silencing”, w którym wystąpili Annabelle Wallis i Nikolaj Coster-Waldau. Produkcja podczas debiutu zebrała 44,8 tys. dolarów z 76 ekranów.
źródło: variety.com / deadline.com / zdj. Warner Bros.