Christopher Nolan zgarnął Oscary i już zabiera się za nowy film!

Christopher Nolan przed chwilą odebrał swoje dwa pierwsze Oscary, ale po wielkim sukcesie „Oppenheimera” reżyser nie zamierza wcale osiąść na laurach i już zabiera się za opracowywanie kolejnego filmu.

Oppenheimer” pieczętuje udany rok studia Universal Pictures

Podczas 96. gali rozdania Oscarów „Oppenheimer” wyreżyserowany przez Christophera Nolana zgarnął siedem statuetek i osiągnął nie tylko osobisty sukces dzięki dwóm Oscarom, które odebrał za reżyserię i najlepszy film, ale przypieczętował tym samym także wyjątkowo udany rok dla studia Universal Pictures. W ubiegłym roku należąca do firmy Comcast wytwórnia pierwszy raz od 2015 roku wyprzedziła Disneya w rankingu kinowych wpływów. Filmy Universala zebrały z kas kin 4,91 mld dolarów, a produkcje Disneya mogły liczyć na 4,82 mld dolarów.

Sprawdź też: Oscarowe filmy – gdzie obejrzeć „Oppenheimera”, „Strefę interesów” i „Biedne istoty”?

Universal zdołał przebić w zeszłym roku za sprawą filmu „Super Mario Bros.” granicę 1 mld dolarów, co nie udało się  Disneyowi i właśnie przypieczętował świetny rok w kinach oscarowym sukcesem „Oppenheimera”, który również był wielkim kasowym hitem (958 mln dolarów).

Christopher Nolan szykuje nowy film

Christopher Nolan nowy film

Sukces „Oppenheimera” to jednak przede wszystkim wielki sukces Christophera Nolana, który udowodnił całemu filmowemu światu, że można wypuścić do kin trzygodzinny film, który zapewni zarówno wpływy z biletów, jak i sukces w najważniejszych plebiscytach. Za swój najnowszy film reżyser odebrał dwa pierwsze Oscary w karierze.

Swoją pierwszą nominację do Oscara Nolan otrzymał w 2002 roku za scenariusz do „Memento”. Dziewięć lat później miał dwie szanse na zgarnięcie statuetki za scenariusz i film „Incepcja”. Po kolejnych siedmiu latach Akademia przyznała mu nominację za reżyserię i film „Dunkierka”. W tym roku również walczył o statuetkę za scenariusz, ale w tej kategorii musiał uznać wyższość „Amerykańskiej fikcji”. 

Na chwilę po gali Oscarów pojawiają się już informacje, że Christopher Nolana nie chce robić sobie wcale przerwy od filmów i już pracuje nad scenariuszem do swojego następnego przedsięwzięcia. Na ten moment nie mamy żadnych konkretów i jak to w przypadku Nolana, jeśli nie będzie to kolejna produkcja biograficzna, to możemy spodziewać się, że szczegóły fabuły pozostaną tajemnicą jeszcze przez wiele miesięcy, a niewykluczone, że nawet to momentu pojawienia się pierwszych zapowiedzi.

Sprawdź też: „Dżentelmeni” dostaną drugi sezon? TOP 10 najpopularniejszych seriali na Netflix.

Christopher Nolan nowy film

To, że Nolan pracuje już nad scenariuszem, jest jednak dobrą informacją dla wszystkich fanów reżysera. Oznacza bowiem, że jego filmu możemy spodziewać się gdzieś w okolicach 2027 roku. Przez ostatnie 10 lat od czasu premiery „Interstellar” z 2014 roku  Nolan wypuszczał filmy równo co trzy lata: „Dunkierka” (2017), „Tenet” (2020) i „Oppenheimer” (2023). Otwartą kwestią pozostaje na ten moment, dla kogo Nolan stworzy swój kolejny film.

Możliwości są tak naprawdę tylko dwie. Po wielkim sukcesie „Oppenheimera” studio Universal Pictures zrobi zapewne wszystko, żeby zatrzymać reżysera i zająć się dystrybucją następnego filmu Nolana, ale równie mocno o twórcę mają zabiegać też nowi przedstawiciele Warnera, dla którego Nolan pracował przez ostatnie kilkanaście lat, aż nie spodobało mu się podejście poprzedniego kierownictwa do wypuszczania w czasach pandemii filmów jednocześnie w kinie i streamingu.

źródło:puck.news / zdj. Michael Baker / ©A.M.P.A.S.