Cillian Murphy wróci do świata zombie? Ruszają prace nad „28 lat później”

Musieliśmy czekać na to kilkanaście lat, ale prace nad kolejną odsłoną serii „28 dni później” w końcu nabierają rozpędu. Prawa do dystrybucji nowej części produkcji zapoczątkowanej przez Danny'ego Boyle'a wywalczyło sobie Sony Pictures. W prace zaangażował się też Cillian Murphy.

Cillian Murphy zagra w kontynuacji filmu „28 dni później”?

Studio Sony Pictures zwyciężyło w walce o prawa do kontynuacji klasycznego horroru z 2002 roku „28 dni później”, który był jedną z przełomowych produkcji dla kariery Cilliana Murphy'ego. W prace nad trzecią częścią zaangażowany będzie duet odpowiadający za pierwszy film, czyli Alex Garland, scenarzysta pierwszej odsłony, a obecnie twórca cenionych dreszczowców „Anihilacja” i „Ex Machina” oraz reżyser Danny Boyle. Twórcy mają ambitne plany co do odświeżenia serii i planują już także kolejną kontynuację, którą również napisze Garland.

Jak na razie Boyle potwierdził, że zajmie się wyreżyserowaniem pierwszego z projektów i niewykluczone, że przy następnym odda go w ręce innego reżysera. Dla fanów pierwszego filmu istotne jest jednak to, że jako producent wykonawczy nad filmem będzie czuwał także Cillian Murphy, dla którego rola w pierwszym filmie okazała się przełomem w karierze. Mówi się, że Murphy mógłby też pojawić się na ekranie jako jeden z bohaterów produkcji, ale szczegóły pozostają tajemnicą.

Sprawdź też: Donnie Yen z nową rolą u twórcy „Johna Wicka”. To remake klasycznej serii z lat 70.

Cillian Murphy w filmie 28 dni później

Wstępnie ustalono, że obydwa filmy będą dysponowały budżetem wynoszącym po około 60 mln dolarów. Plany na realizację trzeciej części pojawiły się wiele lat temu, ale Garland nie był zadowolony z tego, jak historia jego świata rozwinęła się w pierwszym sequelu z 2007 roku.

W październiku zeszłego roku twórca skrytykował „28 tygodni później” i stwierdził, że w jego odczuciu film niemal zrujnował całą serię: „Długo się wzbraniałem przed zrobieniem kontynuacji, ponieważ pewne rzeczy w 28 tygodniach mnie denerwowały i pomyślałem: Pieprzyć to. Wolałbym spróbować napisać inną historię w innym świecie”.

źródło: hollywoodreporter.com / zdj. 20th Century Studios