Kto zginie w ostatnich odcinkach „Stranger Things”? Wszyscy fani horroru Netfliksa się o to martwią. Zwłaszcza, gdy gwiazdy podsuwają sugestie takie, jak Finn Wolfhard w nowym wywiadzie. Co czeka granego przez niego Mike’a Wheelera?
Czy Mike zginie na koniec „Stranger Things”?
Choć nie ogłoszono jeszcze, kiedy będzie premiera ostatniego sezonu „Stranger Things”, wiemy, że dojdzie do niej jeszcze w tym roku. Możemy się spodziewać, że finał hitu platformy Netflix postawi na sporo wielkich decyzji. W zasięgu jest uśmiercenie kogoś z głównej grupy bohaterów. Na kogo padnie?
Tego oczywiście jeszcze nie wiemy, ale aktora, który gra Mike'a zapytano właśnie, jaka była jego reakcja na zakończenie. Wyjaśnił, że los chłopaka Jedenastki mu się podobała – co najwyraźniej nie oznacza, że doczeka on do napisów końcowych. „Byłem bardzo zadowolony z tego zakończenia i... nie wiem, byłem usatysfakcjonowany, ale i bardzo zdezorientowany i smutny. Ale i bardzo zadowolony” – mówił Wolfhard w rozmowie z People.
Sprawdź też: Netflix i Max nie zwalniają tempa! To te nowości rozgrzeją Was w tym tygodniu!
Co to oznacza dla Mike'a? Na odpowiedź trzeba będzie jeszcze poczekać. Warto dodać, że wśród fanów typujących, kto zginie w piątym sezonie „Stranger Things” nazwisko Wheelera przewija się równie często co Jedenastka. Podobnie tragiczny los widzowie wróżą Jonathanowi lub Steve'owi.
W finałowym sezonie serialu na ekran powrócą m.in. Millie Bobby Brown, David Harbour, Sadie Sink oraz Noah Schnapp, Caleb McLaughlin, Galen Matarazzo, Joe Keery, Charlie Heaton, Winona Ryder i Natalia Dyer. W obsadzie pojawi się także Linda Hamilton znana z serii filmów „Terminator”.
źródło: Variety