Minęło już osiem miesięcy od czasu, jak Netflix pokazał widzom premierowe rozdziały „Sandmana”, ale tylko niecałe pół roku od podjęcia przez włodarzy platformy decyzji o przedłużeniu serii na następny sezon. Jak idą prace nad nowymi odcinkami? Drobną aktualizacją podzielił się ze swoimi fanami autor komiksowego pierwowzoru, Neil Gaiman.
Czekacie na drugi sezon „Sandmana”? Serial nie wróci szybko na Netfliksa
Choć netfliksowy „Sandman” serial nie został wielkim hitem platformy pod względem oglądalności, został ciepło przyjęty przez widzów i krytyków i znacznie lepiej, niż na samą premierę radził sobie w następnych tygodniach obecności w usłudze. Przypomnijmy, że na chwilę obecną produkcja zaadaptowała zaledwie dwa tomy kultowego cyklu Neila Gaimana (czyli kolejno „Preludia i nokturny” i „Dom lalki”). Kolejne zbiory, których ekranową interpretację zobaczymy w następnym sezonie, noszą tytuły „Kraina Snów” i „Pora mgieł”. A jednak – jak Gaiman wskazał w krótkiej wymianie z jednym z fanów z serwisu Tumblr – prace nad kontynuacją „Sandmana” nie wydostały się jeszcze z fazy preprodukcyjnej.
Celebrowany pisarz potwierdził, że scenariusze do drugiej serii zostały ostatecznie ukończone (prace nad nimi miały zacząć się jeszcze przed oficjalną decyzją o przedłużeniu serialu) zaś obecnie toczą się castingi do pierwszego z następnych odcinków. W tle trwają też procesy związane z projektowaniem scenografii. Przypomnijmy, że we wcześniejszych wywiadach z jedną z gwiazd serii sugerowano letni termin startu zdjęć do serialu i wszystko wskazuje na to, że zostanie on utrzymany.
Sprawdź też: Martwi detektywi trafią do Netfliksa. Serial „Dead Boy Detectives” żegna się z HBO z powodu Jamesa Gunna
Co ciekawe, dotychczasowe doniesienia wskazują, że Netflix nie opisuje następnego rozdziału „Sandmana” mianem tradycyjnego „sezonu drugiego”. Streamer szykuje podobno dla sequela nieco inny format, mający wyraźniej wyodrębnić nową produkcję na tle zeszłorocznego serialu. Możemy założyć, że „Sandman” pójdzie żartem w ślad komiksowego pierwowzoru i – stawiając na mocne odróżnienie obu sezonów – nawiąże do różnorodności opowieści Gaimana, które z tomu na tom przybierały bardziej eksperymentalny charakter.
W obsadzie powrócą najpewniej Tom Sturridge (jako tytułowy bohater), Kirby Howell-Baptiste (jako Śmierć), Gwendoline Christie (Lucyfer), Mason Alexander Park (Pożądanie), Vivienne Acheampong (Lucienne) i Patton Oswalt (Matthew). Przybliżona data premiery następnej części „Sandmana” nie została jeszcze ujawniona.
Źródło: Tumblr / zdj. Netflix