John Wick przechodzi na emeryturę? Co z piątą częścią serii z Keanu Reevesem?

Pierwotnie planowano, że czwarta i piąta część serii z przygodami Johna Wicka będą kręcone jednocześnie, tak aby widzowie nie musieli zbyt długo czekać na powrót bohatera granego przez Keanu Reevesa. Okazuje się jednak, że realizacja piątej odsłony stanęła pod znakiem zapytania i jej szybka premiera nie wchodzi już w grę.

Za nieco ponad tydzień kina wypełnią widzowie chcący zobaczyć, jak potoczy się historia Johna Wicka. Zbliżająca się premiera czwartej odsłony serii sprawia, że zarówno Keanu Reeves wracający w tytułowej roli, jak i reżyser Chad Stahelski udzielają sporo wywiadów i pytani są o przyszłość franczyzy. Okazuje się, że wbrew wcześniejszym planom, piąta odsłona serii nie musi zostać wcale zrealizowana, a już na pewno nie w najbliższym czasie.

Sprawdź też: Wylądowały recenzje „Johna Wicka 4”. Co mówią o czwartym widowisku z Keanu Reevesem?

Czy „John Wick 5” powstanie?

Jeszcze w sierpniu 2020 roku Jon Feltheimer, dyrektor generalny Lionsgate zapowiadał, że ruszyły już przygotowania do piątej części serii „John Wick” i przekonywał, że studio planuje rozpoczęcie zdjęć do filmu zaraz po zakończeniu prac nad czwartą częścią. Harmonogram studia uległ jednak z czasem sporym opóźnieniom, co ostatecznie doprowadziło do tego, że status piątej części pozostaje niepewny. Potwierdził to właśnie w ostatnim z wywiadów sam Chad Stahelski.

Wspólnie z Keanu na razie skończyliśmy z Wickiem. Damy Johnowi trochę odpocząć. Jestem jednak pewien, że studio ma jakiś plan. Jeśli widzom spodoba się nowa część i przyniesie sporo kasy, to wtedy się zastanowimy. Filmy o Wicku zawsze, z jakiegoś dziwnego powodu, pojawiają się w kinach w Japonii kilka miesięcy po światowej premierze. Jeśli tym razem będzie tak samo, to we wrześniu pojedziemy w trasę po Japonii. Wybierzemy się z Keanu w długą podróż do Tokio, siądziemy w Imperial Hotel Scotch Bar i zadamy sobie nawzajem pytanie: „Co o tym myślisz?” Zamówimy 20-letnią whisky i zapiszemy kilka pomysłów na serwetkach. Jeśli te pomysły przetrwają próbę czasu, to może zrobimy ten film.

Czas na spin-off „Johna Wicka”. Co wiemy o filmie „Ballerina”?

Wygląda więc na to, że studio Lionsgate chce zrobić w kinach miejsce dla pierwszego spin-offu „Johna Wicka”, w którym główną rolę zagrała Ana de Armas. Projekt powinien trafić na ekrany w przyszłym roku, ale nie otrzymał jeszcze oficjalnej daty premiery. W filmie pojawi się też sporo bohaterów znanych z głównej serii. Obok Keanu Reevesa swoje role powtórzą też Ian McShane, Anjelica Huston, a także Lance Reddick.

Ballerina” opowie o Rooney Brown, sierocie wychowywanej przez tę samą organizację przestępczą, z której wywodzi się Wick. Kobieta określana jest jako doskonale wyszkolona zabójczyni z własnym kodeksem i silnymi zasadami moralnymi, które nie pozwalają jej zabić nikogo, kto według niej nie zasługuje na odejście. W filmie zobaczymy, jak protagonistka wraca z emerytury, by pomścić śmierć swej rodziny.

źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Lionsgate