Wielkimi krokami zbliża się chwila ogłoszenia nominacji do Oscarów. Wiele wskazuje na to, że na gali ponownie pojedynek stoczą filmy „Barbie” i „Oppenheimer”, a Ryan Gosling może otrzymać okazję do wyjścia na scenę i wykonania piosenki „I'm just Ken”. Jak gwiazdor zapatruje się na taką ewentualność?
Ryan Gosling zaśpiewa „I'm just Ken” na Oscarach? Aktor na razie sceptyczny
23 stycznia poznamy nominacje do Oscarów, a walkę o najważniejsze wyróżnienia mogą w tym roku zdominować dwa tytuły walczące jeszcze kilka miesięcy temu na kinowym ekranie. Chodzi oczywiście o gigantyczne kasowe hity „Barbie” i „Oppenheimer”. W przypadku tego pierwszego jego dominacja może najmocniej zaznaczyć się w kategorii Najlepsza piosenka. W nocy z niedzieli na poniedziałek o Złoty Glob powalczą w tej kategorii aż trzy utwory z produkcji o lalce Barbie i podobnie może stać się w przypadku Oscarów — chociaż osobiście stawiam jednak, że skończy się na dwóch utworach. Niemniej jednak trudno sobie wyobrazić, aby na liście nominowanych do walki o Oscara nie znalazł się przebój „I'm just Ken” wykonywany przez Ryana Goslinga w filmie wyreżyserowanym przez Gretę Gerwig.
Sprawdź też: Czas, by to kobiety kształtowały „Gwiezdne wojny”! Reżyserka zapowiada film z Rey.
Aktor został ostatnio zapytany o to, czy będzie chciał wystąpić na oscarowej scenie i osobiście wykonać wielki przebój, który niedawno doczekał się nawet świątecznej aranżacji. Na razie Gosling podchodzi do pomysłu zaśpiewania przed milionową publicznością dosyć sceptycznie i obraca pytanie w żart. W rozmowie z Magazine przyznał: „Cóż, nie dostałem zaproszenia. Do tej pory o tym nie myślałem, ale teraz nie wyleci mi to z głowy” – stwierdził gwiazdor, po czym dodał w żartobliwym tonie: „Czy płacą za śpiewanie na Oscarach? Czy zapewniają transport?”.
Billie Eilish powalczy o drugiego Oscara?
Pojawienie się Goslinga na oscarowej scenie byłoby niebywałym wydarzeniem, ale na ten moment wydaje się to mimo wszystko mało prawdopodobne i jeśli „I'm just Ken” otrzyma nominację, to utwór wykona zapewne inny artysta, z większym doświadczeniem estradowym. Na krótkiej liście utworów walczących o nominacje do Oscara znalazły się w sumie trzy utwory z filmu o Barbie.
Do hitu śpiewanego przez Goslinga dołączyły: pełen energii utworów Duy Lipy zatytułowany „Dance the Night” i melancholijna ballada „What Was I Made For?” od Billie Eilish. Drugi z utworów wydaje się mieć większe szanse na nominacje i byłby już drugim tego typu wyróżnieniem dla amerykańskiej piosenkarki, która na pewno pojawiłaby się ponownie osobiście na scenie w Dolby Theatre. Pierwszy raz wystąpiła podczas Oscarów z 2022 roku z piosenką „Nie czas umierać”, która zresztą przyniosła jej Oscara.
źródło: variety.com / zdj. depositphotos / Warner Bros.