Darth Bane w końcu trafi do filmowego świata „Gwiezdnych wojen”?

Studio Lucasfilm zapowiedziało już oficjalnie swoje nowe filmowe projekty osadzone w świecie „Gwiezdnych wojen”, ale jak na razie studio koncentruje się przede wszystkim na tworzeniu serialowych produkcji dla platformy Disney+. Najnowsza plotka z obozu Disneya sugeruje natomiast, że włodarze studia chcą w najbliższej przyszłości zająć się także przedstawieniem widzom historii popularnego  Dartha Bane'a.

Serialowe uniwersum „Gwiezdnych wojen” zajmuje się początkowo rozwijaniem historii osadzonych w okresie klasycznej trylogii – oprócz serialu „The Mandalorian”, wiemy, że swoje produkcje otrzymają też Obi-Wan i Cassian Andor – nowe filmy powstające z myślą o kinach mają z kolei zostać osadzone w erze tak zwanej „The High Republic”. Akcja filmów będzie rozgrywała się na 400 lat przed sagą Skywalkerów, kiedy wśród Sithów obowiązuje już ustanowiona przez Dartha Bane'a Zasada Dwóch”. Jednym z bohaterów filmów ma być nie kto inny, a znany doskonale fanom franczyzy Yoda będący wówczas młodym mistrzem Jedi. Informacje te sugerowały więc, że Disney nie chce skupiać się na pokazaniu filmowej wersji Dartha Bane'a, jednego z najpopularniejszych Sithów znanych fanom starego kanonu i chce osadzić wydarzenia nowej sagi na kilkadziesiąt lat po jego śmierci. Według nowej plotki, której autorem jest Daniel Richtman okazuje się jednak, że Lucasfilm nie tylko zamierza skoncentrować się na twórcy Zasady Dwóch”, ale chce nawet poświęcić mu kilka projektów.

Oczywiście jak na razie jest to jedynie niepotwierdzony przeciek, który nie precyzuje nawet, czy Bane miałby doczekać się swoich filmów, czy też seriali na Disney+. Jak na razie Bane pojawił się w epizodycznej roli w szóstym sezonie serialu Wojny klonów. Wcześniej był bohaterem wielu powieści oraz komiksów ze starego kanonu.

źródło: thedirect.com / zdj. Lucasfilm