Tegoroczne Star Wars Celebration rozpoczęło się z przytupem! Studio Lucasfilm oficjalnie ujawniło tytuł i datę premiery swojego nowego filmu ze świata „Gwiezdnych wojen”. Wszystko zaczęło się, gdy reżyser Shawn Levy („Deadpool i Wolverine”) i aktor Ryan Gosling wyszli na scenę, aby odsłonić tajemnice zapowiadanego od dawna projektu, który teraz potwierdzony został jako „Star Wars: Star Wars: Starfighter”.
Ryan Gosling w nowym filmie „Gwiezdnych wojen”! Znamy szczegóły
„Starfighter”, którego premiera zaplanowana jest na 28 maja 2027 roku, będzie samodzielną przygodą osadzoną kilka lat (około 5) po wydarzeniach z ostatniego epizodu głównej sagi, co czyni go pierwszym filmowym projektem rozgrywającym się po Epizodzie IX.
Ryan Gosling, który ma wcielić się w filmie w rycerza Jedi, tak mówił o nadchodzącym projekcie „Prawda jest taka, że ten scenariusz jest po prostu bardzo dobry. Ma świetną historię z doskonałymi i oryginalnymi postaciami. Jest pełen serca i przygód, a tak naprawdę nie ma lepszego filmowca do tej konkretnej historii niż Shawn”.
Reżyser dorzucił do tego swoje trzy grosze, potwierdzając, że nie będzie to historia zakotwiczona w innych projektach: „To jest samodzielna historia. To nie jest prequel, ani sequel. To nowa przygoda. Akcja rozgrywa się w okresie, którego jeszcze nie widzieliśmy”.
Sprawdź też: Netflix ma coś dla fanów mocnych kryminałów! Ten serial słynnej pisarki rządzi na platformie!
Podobno historia koncentruje się na rycerzu Jedi granym przez Goslinga, który bierze na siebie odpowiedzialność wyszkolenia swojego 15-letniego siostrzeńca na Padawana. Duet wyrusza na tajemniczą misję, podczas gdy ścigają ich dwaj złoczyńcy — mężczyzna i kobieta. Centralną rolę odegra również matka Padawana, wraz z inną kluczową postacią kobiecą, która nie została jeszcze ujawniona.
W przeciwieństwie do ostatnich wysokobudżetowych projektów „Gwiezdnych wojen”, nowa produkcja opisywana jest jako „bardziej stonowana” historia ze znacznie mniejszym budżetem, co sugeruje mocniejsze skoncentrowanie się na postaciach i zachowanie bardziej intymnego tonu. Możemy zakładać, że projekt obierze klimat podobny do poprzednich rodzinnych filmów reżysera takich jak „Projekt Adam” czy „Noc w muzeum”. Levy rozwija projekt od 2022 roku, ściśle współpracując ze scenarzystą Jonathanem Tropperem („Powiedzmy sobie wszystko”, „Projekt Adam”).
zdj. Lucasfilm