Druga część „Diuny” była droższa. Ile film musi zebrać z kin, żeby zarobić?

Pod koniec lutego do kin zawita druga część filmowej Diuny”. Studio Warner Bros. liczy na dobre recenzje od krytyków (embargo schodzi dzisiaj o godzinie 18:00) oraz finansowy sukces, który pozwoli na realizację trzeciego filmu z serii. Jak dużo przeznaczono na wyprodukowanie drugiejDiuny” i ile film musi zebrać z kin, żeby zarobił?

Ile kosztował film „Diuna: część druga? Będzie finansowy sukces?

W sierpniu zeszłego roku studio Warner Bros. zdecydowało się na przesunięcie premiery drugiej częściDiuny” ze względu na szalejące wówczas w Hollywood strajki aktorów i scenarzystów. Protesty uniemożliwiały gwiazdom produkcji branie udziału w promowaniu filmu, co oznaczało, że takie gwiazdy jak Timothée Chalamet, Zendaya, Florence Pugh czy Austin Butler nie mogą pojawiać się na uroczystych premierach i udzielać żadnych wywiadów dotyczących filmu. Takim sposobem listopadowa premiera została zamieniona na marcowy debiut i od premiery dzielą nas już tylko ostatnie dni.

Kontynuacja „Diuny” musiała więc zrezygnować z próby zostania nowymi „Gwiezdnymi wojnami”, które ostatnio pojawiały się w kinach pod koniec roku i zapewniały widzom rozrywkę w okresie świątecznym. Ma jednak okazję stać się pierwszą dużą premierą 2024 roku, która przyciągnie do kin widzów spragnionych rozrywki o tak gigantycznej skali. W tym roku w kinach jak na razie brakuje głośnych pozycji, czego dobitnym potwierdzeniem jest, że debiutujący w grudniu „Wonka” przez dziesięć kolejnych weekendów utrzymywał się w pierwszej piątce najpopularniejszych produkcji w amerykańskich kinach.

Sprawdź też: Co powiecie na film „Batman przyszłości” od twórców hitu ze Spider-Manem? Tak może wyglądać.

Diuna cześć 2 na HBO Max

Biorąc pod uwagę obecną przedsprzedaż biletów, analitycy zakładają, że film „Diuna: część druga” zbierze na krajowym podwórku od 60 do nawet 80 mln dolarów. Byłby to pierwszy film, którego otwarcie przekroczyło 50 milionów dolarów od październikowego debiutu horroru „Pięć koszmarnych noc”. Niektórzy specjaliści są nawet takimi optymistami, że zakładają możliwość zbliżenia się do otwarcia na poziomie 90 mln dolarów.

Pierwszy film debiutujący jednocześnie w kinach i na platformie HBO Max i zebrał w pierwszy weekend 41 mln dolarów i ostatecznie zebrał z kas 434 mln dolarów. Budżet produkcyjny wynosił 165 mln dolarów i zakończył się finansowym sukcesem. Z najnowszych danych wynika, że na wyprodukowanie kontynuacji wydano nieco więcej, bo aż 190 mln dolarów. Teoretycznie film byłby więc niewielkim sukcesem kasowym nawet przy powtórzeniu wyniku swojego poprzednika – z kas kin do wytwórni trafia mniej więcej 50% wpływów.

Warner ma jednak na pewno większe wymagania względem kontynuacji i o tym, że „Diuna: część druga” ma potencjał na wynik przekraczający spokojnie 500 mln dolarów, świadczą już pierwsze prognozy dotyczące weekendowego otwarcia. Na ten moment nic nie wskazuje na to, aby zagrożona była kwestia dokończenia trylogii „Diuny”, na którą ma złożyć się zapowiadana już przez reżysera ekranizacja drugiej powieści sagi Franka Herberta.

źródło: variety.com / zdj. Warner Bros.