Dwayne Johnson nie pojawi się w ostatnich częściach „Szybkich i wściekłych”

Dwayne Johnson rozwiał wątpliwości na temat swojej przyszłości w ramach głównej sagi „Szybkich i wściekłych”. Aktor potwierdził w ostatnim wywiadzie, że nie powróci w dwóch ostatnich odsłonach.

Johnson debiutował jako Luke Hobbs w piątej odsłonie popularnej franczyzy i powrócił do swojej roli w trzech kolejnych częściach oraz pierwszym oficjalnym spin-offie. Aktor nie był jednak częścią dziewiątego filmu, który debiutował w kinach kilka miesięcy temu. Zakulisowe przecieki sugerowały, że nieobecność Johnsona podyktowana jest jego konfliktem z głównym gwiazdorem serii, Vinem Dieselem.

W czerwcu tego roku Diesel twierdził, że jego stanowczy stosunek do Johnsona na planie wynikał z chęci wydobycia jego aktorskiego potencjału, do czego poczuwał się jako producent filmu. Sam Johnson ma jednak inne zdanie na ten temat i wygląda na to, że aktor nie zamierza ponownie współpracować z Dieselem. Podczas jednego z wywiadów promującego film „Wyprawa do dżungli” aktor dosadnie skomentował ostatnią deklarację swojego kolegi z planu i potwierdził, że nie powróci w dwóch ostatnich częściach „Szybkich i wściekłych”.

Śmiałem się z tego i to mocno. Myślę, że wszyscy mieli z tego ubaw. I na tym poprzestanę. Życzyłem im dobrze przy „Szybkich i wściekłych 9” i życzę im powodzenia przy „Szybkich i wściekłych 10” oraz „Szybkich i wściekłych 11” oraz wszystkich filmach, które zrobią beze mnie.

Dwayne Johnson nie odniósł się w żaden sposób do kontynuowania swojej przygody w roli Hobbsa w drugiej odsłonie filmu „Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw”, która została jakiś czas temu zapowiedziana. Pierwsza z finałowych odsłon „Szybkich i wściekłych” pojawi się w kinach w 2023 roku, a ostatnia część serii została zaplanowana na 2024 rok.

źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Universal Pictures