Tag: Vin Diesel

Choć o projekcie „ARK: The Animated Series” słyszeliśmy jeszcze cztery lata temu, w czwartek włodarze Paramountu zaskoczyli widzów, udostępniając połowę pierwszego sezony w swoim serwisie streamingowym. W ramach bardzo nietypowego posunięcia studia, debiutu gwiazdorskiego serialu adaptującego survivalową grę studia Wildcard nie poprzedziły żadne nowe zapowiedzi.

Seria „Szybcy i wściekli” jednak jest już o krok od finałowej odsłony. Vin Diesel zapowiedział właśnie, że rozpoczęły się prace nad jedenastą odsłoną, która ma zakończyć trwającą od ponad 20 lat franczyzę. Wcześniej aktor sugerował, że finał może zostać rozciągnięty także na dwunastą odsłonę.

Najszybsza rodzina kina musi zacisnąć pasa. W odpowiedzi na brak spektakularnego sukcesu dziesiątej części serii studio Universa Pictures postanowiło mocno ograniczyć budżet „Szybkich i wściekłych 11”.

Vin Diesel został oskarżony przez swoją byłą asystentkę o napaść na tle seksualnym. Do zdarzenia miało dojść trzynaście lat temu w okresie kręcenia zdjęć do „Szybcy i wściekli 5”. Pozew oskarżający aktora trafił do sądu.

Jean-Claude Van Damme znany z ról w wielu popularnych akcyjniakach z lat 80. i 90. ubiegłego wieku w teorii od kilku lat znajduje się na aktorskiej emeryturze, ale czasami decyduje się na ekranowy powrót przy pojedynczych projektach. W najnowszym wywiadzie gwiazdor „Kickboxera” ujawnił, że zaproponowano mu rolę w „Szybkich i wściekłych”.

Vin Diesel, czyli ekranowy Dominic Toretto potwierdził, kiedy na wielki ekran zawita następna, jedenasta już odsłona „Szybkich i wściekłych”. Fani cyklu samochodowych akcyjniaków będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Vin Diesel zakopał ostatnio topór wojenny z Dwayne'em Johnsonem, ale gwiazdor „Szybkich i wściekłych” wziął teraz na celownik innego ze swoich współpracowników z planu. Najnowsze doniesienia zza kulis ujawniają, że Diesel złości się na Jasona Momoę i obwinia go za kiepskie recenzje dziesiątej części.

Krytycy i część widowni od dawna wieszczą, że najszybsza rodzina wielkiego ekranu jedzie na oparach i wiele widowisk już przed sobą nie ma. Wbrew takim prognozom Vin Diesel wskazuje, że franczyza, która wraz z widowiskiem „Szybcy i wściekli 10” odnotowuje jedne z najlepszych wyników oglądalności w swojej historii, może doczekać się przynajmniej kilku spin-offów.

Vin Diesel oraz jego filmowa rodzina mają jeszcze sporo paliwa w baku i nie zamierzają się zatrzymywać. W ten weekend na całym świecie w kinach rządził film „Szybcy i wściekli 10”. Produkcja osiągnęła jedno z najlepszych globalnych otwarć w historii franczyzy. Cały czas dobrze radzi sobie też ostatni hit Marvela i „Super Mario Bros.”.

Najszybsza rodzina kinematografii wróciła dziś na ekrany z kolejną, dziesiątą już odsłoną cyklu „Szybkich i wściekłych”. Choć mieliśmy zbliżać się do końca franczyzy („Fast X” pierwotnie planowany był jako przedostatnia część), Vin Diesel zasugerował ostatnio, że debiutujący dziś obraz najpewniej zostanie początkiem trylogii finiszu serii. Czy ewentualna scena po napisach zapowiada taki układ wydarzeń?

Do sieci przedostały się pierwsze opinie na temat kolejnej, dziesiątej już odsłony wyścigowego cyklu pt. „Szybcy i wściekli”. Jak tym razem poradziła sobie ekipa dowodzona przez Dominica Toretto (Vin Diesel) w starciu z krytykami? Sprawdźcie kilka z poniższych tweetów od szczęśliwców, którzy mieli już okazję wybrać się na kaskaderską przejażdżkę z gwiazdami Hollywood.

Mamy dobrą wiadomość dla widzów chcących pozostać jak najdłużej z najszybszą rodziną kina. Okazuje się, że seria „Szybcy i wściekli” nie zakończyć się tak szybko, jak wcześniej zakładano. Dziesiąta odsłona wchodząca niedługo do kin była reklamowana jako przedostatni rozdział, ale okazało się, że Universal chce stworzenia jeszcze dwóch filmów!

5 maja 2023 roku do sprzedaży w polskich sklepach trafił soundtrack z filmu „Strażnicy Galaktyki: Volume 3” (w naszych kinach także od 5 maja). Edycje CD i LP (w dwóch wariantach kolorystycznych) ukazały się nakładem Universal Music Polska. Poniżej szczegóły muzycznej składanki na nośnikach fizycznych oraz cyfrowego wydania score'u z produkcji Marvela w reżyserii Jamesa Gunna.

Po dziewięciu latach od debiutu i siedmiu tytułach z ich udziałem trudno wyobrazić sobie innych Strażników Galaktyki. Ekranowa ekipa, którą skompletował James Gunn przed pierwszym filmem z cyklu rozkochała widzów na całym świecie i uczyniła wielu z aktorów (Dave Bautista pozdrawia) rozchwytywane gwiazdy. Czy zastanawialiście się jednak, do kogo trafiłyby role, jeśli Chris Pratt i Zoe Saldana postanowili odmówić nowemu prezesowi DC Studios?

Już tylko nieco ponad dwa tygodnie dzielą nas od premiery dziesiątej odsłony cyklu „Szybcy i wściekli”. Z tej okazji do sieci trafiła jeszcze jedna zapowiedź projektu pt. „Fast X”, w którym rodzina Doma Toretto (Vin Diesel) zmierzy się z nowym antagonistą — granym przez Jasona Momoę Dante.