Fragment „Star Wars: Underworld” George’a Lucasa wycieka do sieci

Nim George Lucas na dobre pozbawił się marki „Star Wars” i przeniósł swoją własność na Disneya, ojciec gwiezdnej sagi planował stworzenie serialu aktorskiego, który miałby rozgrywać się w mrocznych przestępczych rubieżach odległej galaktyki. Teraz nakręcony przez Lucasa fragment odrzuconego „Star Wars: Underworld” wyciekł do Internetu. Zobaczcie sami! 

George Lucas zabrał się za „Underworld” krótko po uporaniu się z ostatnim z gwiezdnowojennych prequeli, „Zemstą Sithów”, nakręcony materiał pochodzi z roku 2010. Projekt został ostatecznie porzucony ze względu na ograniczenia technologiczne i budżetowe (koszt pojedynczego odcinka miał wynieść około 50 milionów dolarów).  Za efekty specjalne widoczne w materiale odpowiadało studio Stargate Studios (odpowiedzialne między innymi za „Orville”). 

Fragment testowy przedstawia mroczne poziomy stolicy galaktyki, Coruscant. W drugiej połowie poznajemy kulisy stworzenia materiału. Fabuła niezrealizowanego serialu miała skupiać się na półświatku przestępczym „Gwiezdnych Wojen”, bohaterami miały zostać wszelkiej maści kosmiczne szumowiny: łowcy nagród, gangsterzy, złodzieje, bandyci, czy członkowie kartelu Huttów. Ponieważ serial miał rozgrywać się w pomiędzy III i IV epizodem, w tle miały przewijać się zalążki wojny domowej i narodziny Rebelii. Niewykluczone, że na pewnym etapie zobaczylibyśmy w nim młodego Hana Solo i Landa Calrissiana. Co więcej, nieodżałowana gra konsolowa „Star Wars 1313”, którą LucasArts wykreślił na krótko przed przeniesieniem praw na Disneya, miała być z serialem ściśle powiązana. 

Na ten moment szanse na powrót serialu są znikome, toteż warto potraktować materiał niczym archeologiczne wykopalisko. Jak mogłyby wyglądać „Gwiezdne Wojny” gdyby Lucas zachował prawa do swojego cyklu? Rzućcie okiem poniżej by się przekonać. 

Źródło: Reddit.com / zdj. Disney