Nowa część filmowego cyklu „Jurassic World” znalazła kolejną gwiazdę. Dowiedzieliśmy się też, że rolę w filmie odrzuciło kolejne głośne nazwisko. Zacznijmy jednak od tego, że angaż w produkcji, której ma przewodzić Scarlett Johansson, otrzymał Rupert Friend znany między innymi z serialu „Homeland”.
Glen Powell odrzucił jedną z głównych ról w nowym „Jurassic World”
W siedzibie studia Universal Pictures trwają gorączkowe przygotowania do stworzenia kolejnego filmu z serii „Jurassic World”, którą ma wyreżyserować Gareth Edwards, twórca znany z „Godzilli”, „Łotra 1” i zeszłorocznego widowiska science fiction „Twórca” z główną rolą Johna Davida Washingtona. Autorem scenariusza jest natomiast David Koepp pracujący jako scenarzysta nad pierwszym filmem z serii „Park Jurajski” z 1993 roku oraz trzecią odsłoną o podtytule „Zaginiony świat”. Jedną z ostatnich jego prac jest natomiast tekst do filmu „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”.
Początkowo Universal chciał, aby główną gwiazdą odświeżonego cyklu została Jennifer Lawrence, ale aktorka odrzuciła propozycję angażu i ostatecznie postawiono na Scarlett Johansson. Okazuje się, że rolą w filmie nie był zainteresowany też Glen Powell, który ostatnio staje się wyjątkowo mocno rozchwytywaną gwiazdą w Hollywood.
Sprawdź też: Ten facet będzie większy od Reachera! W 3. sezonie zobaczymy starcie tytanów.
Zamiast niego chętnie do projektu dołączył natomiast Rupert Friend znany przede wszystkim widzom serialu „Homeland” oraz filmów „Hitman” i „Asteroid City”. Aktor dołączył do obsady, w której są także Jonathan Bailey znany z „Bridgertonów” oraz
Manuel Garcia-Rulfo („Sicario: Soldado”).
Kinowa premiera nowej części „Jurassic World” wyznaczona jest już na 2 lipca 2025 roku. Nad szybką realizacją filmu, jako producenci, czuwają weterani serii, Frank Marshall i Patrick Crowley. Produkcję zapowiedziano jako zupełnie nowe, odświeżone podejście do cyklu z dinozaurami. Możemy być zatem niemal pewni, że w filmie nie znajdzie się miejsce dla poprzednich gwiazd franczyzy: Jeffa Goldbluma, Laury Dern, Sama Neilla, Chrisa Pratta czy Bryce Dallas Howard.
źródło: deadline.com / zdj. Showtime