Godzilla i Kong spotkają się w drugiej rundzie? Zdjęcia do sequela startują jeszcze w tym roku

Warner Bros. szykuje się do realizacji sequela „Godzilli kontra Konga”, czyli jednego ze swoich najbardziej dochodowych obrazów ubiegłego roku. Zdjęcia do niezatytułowanego jeszcze nowego widowiska osadzonego w Monsterverse ruszają w tym roku.

O postępujących przygotowaniach do produkcji kolejnej odsłony cyklu zderzającego na ekranie najsłynniejsze kaiju poinformowano na jednej z oficjalnych stron australijskiego rządu. Z informacji zamieszczonych na portalu Screen Queensland, informującego o bieżących i zaplanowanych przedsięwzięciach produkcyjnych na terenie Australii, dowiedzieliśmy się, że ekipa filmowa Warnera i Legendary zjawi się w okolicach położonego we wschodniej części kontynentu miasta Gold Coast w ciągu najbliższych ośmiu miesięcy

Sprawdź też: Godzilla trafi na mały ekran. Platforma Apple TV+ zamawia serial osadzony w Monsterverse

Przypomnijmy, że na tym samym obszarze wytwórnia zrealizowała zdjęcia do „Godzilli kontra Konga” i „Konga: Wyspy Czaszki”. Powrót do znajomych lokalizacji może wiązać się z zamysłem fabularnym następnej odsłony Monsterverse. O nieujawnionym jeszcze filmie w ubiegłym roku opowiadał reżyser „Godzilli kontra Konga”, Adam Wingard. Z wywiadu udzielonego serwisowi Deadline dowiedzieliśmy się wówczas, że w kolejnych filmach twórcy skupią się na eksplorowaniu Pustej Ziemi, czyli zamieszkałego przez Tytanów prehistorycznego świata wewnątrz planety. 

Wyraźnym punktem wyjścia, który zawiązaliśmy [w „Godzilli kontra Kong”] jest Pusta Ziemia. Myślę, że wiele możemy tam zdziałać. To jest jak prehistoryczna Ziemia, miejsce, z którego pochodzą wszyscy Tytani. Zarysowaliśmy pewne tajemnice w tym filmie, tajemnice, do których chcielibyśmy wrócić i zabrać je w nowym kierunku. 

Dodajmy, że zdaniem Screen Queensland kolejny projekt Warnera w znacznym stopniu przysłuży się lokalnej ekonomii. Obok wsparcia regionu wysokimi kosztami realizacji, produkcja filmu ma stworzyć ponad 500 stanowisk pracy oraz pociągnąć z sobą okazję do zatrudnienia 750 statystów

Źródło: Deadline / zdj. Warner Bros.