Kolejne nazwisko w obsadzie gwiezdnowojennej serii „The Acolyte”. Tym razem z produkcją związała się Carrie-Anne Moss, którą znacie przede wszystkim z portretowania Trinity w cyklu widowisk science fiction „Matrix”. Wraz z doniesieniami castingowymi odsłonięto też pierwszy oficjalny opis fabuły.
Moss jest kolejną gwiazdą następnego serialu Disney+, której udział ujawniono już po rozpoczęciu produkcji. Ostatnio do realizowanej już produkcji dołączyła też Dafne Keef („Logan”). Prace zdjęciowe toczą się na terenie brytyjskiego Shinfield Studios.
Jak wiedzieliśmy już wcześniej, akcja „The Acolyte” rozegra się w czasach poprzedzających pierwszy epizod sagi, „Mroczne widmo”. W produkcji zobaczymy, jak u kresu epoki zwanej Wielką Republiką (czyli na około sto lat przed filmowymi prequelami) w galaktyce na nowo zaczynają formować się mroczne siły. Teraz Lucasfilm podzielił się z fanami pierwszym, zwięzłym opisem fabuły. Oto on:
Była Padawanka łączy siły z dawnym Mistrzem, by wspólnie przyjrzeć się serii przestępstw. Siły, z którymi zostają zmierzeni okazują się znacznie bardziej złowieszcze niż oczekiwali.
Role jakie w serialu odegrają Moss i Keef objęte są tajemnicą – podobnie jak kreacje które przedstawią główne gwiazdy produkcji, Amandla Stenberg („Nienawiść, którą dajesz”), Lee Jung-Jae („Squid Game”), Jodie Turner-Smith („Anna Boleyn”), Charlie Barnett („Russian Doll”) i Manny Jacinto („Dobre miejsce”).
Sprawdź też: „Andor” sezon 2 – poznaliśmy dokładny termin wejścia na plan serialu z „Gwiezdnych Wojen”
Jako showrunnerka za „The Acolyte” odpowiada Leslye Headland („Russian Doll”). W realizacji bierze udział dyrektorka kreatywna w Lucasfilm, Rayne Roberts, która uczestniczyła w przygotowaniu takich widowisk jak „Przebudzenie Mocy”, „Ostatni Jedi”, „Skywalker. Odrodzenie”, „Łotr 1” i „Han Solo”. Jak zapowiadała w maju tego roku Kathleen Kennedy, seria pod batutą Headland ma być kolejnym eksperymentem w obrębie „Gwiezdnych Wojen”. Szefowa Lucasfilmu sugerowała też, że powodzenie projektu otworzy drogę do innych tytułów utrzymanych w podobnym tonie.
Przypomnijmy, że nie wiemy, kiedy w przybliżeniu serial miałby trafić do oferty Disneya. W sieci krążyła niedawno informacja, że premiera może nastąpić najwcześniej w pierwszej połowie 2024 roku.
źródło: Collider / zdj. Warner Bros.