
25-letnia aktorka Amandla Stenberg, która znalazła się ostatnio na celowniku wielu internautów za sprawą swojej roli w serialu „Akolita”, postanowiła odpowiedzieć na rasistowskie ataki i nagrała w tym celu specjalny teledysk. Nowa produkcja platformy Disney+ zbiera masę negatywnych komentarzy od widzów i określana jest mianem produkcji promującej kulturę „woke”.
Amandla Stenberg dissuje autorów rasistowskich komentarzy. Nagrała specjalny teledysk
Część osób krytykujących nowy serial ze świata „Gwiezdnych wojen” skierowała swoje oburzenie nie tylko w stronę samej produkcji, ale też jej głównej gwiazdy. Aktorka Amandla Stenberg wcielająca się w główną bohaterkę serialu „Akolita” znalazła się w ostatnich dniach pod wyjątkowo mocnym ostrzałem widzów niezadowolonych z tego, jak rozwijane jest uniwersum „Star Wars” znajdujące się pod nadzorem Disneya.
W ostatnich latach wielu „fanów” zapędziło się w swojej krytyce zdecydowanie za daleko i co chwilę obrzucają nowe gwiazdy wielu produkcji rasistowskimi i homofobicznymi komentarzami, próbując usprawiedliwiać swoje zachowanie miłością do danej marki. Najmocniej widoczne jest to właśnie przy okazji kolejnych produkcji „Gwiezdnych wojen”, które w opinii sporej części widzów służą Disneyowi do forsowania „kultury przebudzenia” i z premedytacją skupiają się przede wszystkim na postaciach czarnoskórych, kobietach i osobach LGBTQ+.
Sprawdź też: Finałowy sezon „Yellowstone” z datą premiery! Gdzie i kiedy obejrzymy w Polsce?
Najnowszą ofiarą rasistowskich i homofobicznych komentarzy stała się Amandla Stenberg grająca podwójną rolę w serialu „Akolita”. Aktorka zamieściła w mediach społecznościowych specyficzną odpowiedź na ataki ze strony rzeszy internautów. Stenberg opublikowała na Instagramie diss, w którym zwraca się do krytyków, którzy atakowali ją ostatnio, powołując się na wywiad sprzed sześciu lat, w którym gwiazda stwierdziła, że jej ówczesna produkcja „Nienawiść, którą dajesz” miała wywołać „płacz białych osób”. Wyrwana z kontekstu wypowiedź stała się ostatnio paliwem, który podsycał oburzonych fanów, ale aktorka wyjaśniała w wywiadzie, że chodziło o to, aby film opowiadający o zabójstwie czarnoskórego nastolatka przez amerykańską policję, wzbudził empatię wśród białych, co dobitnie przypomniała też w swoim nowym teledysku.
W swoim dissie aktorka ostro skrytykowała także osoby, które używają sformułowania „przebudzony” do opisania „czegokolwiek, przez co czują się zagrożone” i zarzucała konserwatywnym środowiskom przywłaszczenie zwrotu, który pojawił się w latach 30. XX wieku i używany był przez czarnoskóre środowiska w celu uświadamiania braku sprawiedliwości społecznej i rasizmu.
Zachęcała też wszystkich obrażających ją w internecie do odpowiedzi na jej diss w formie teledysku, którego przygotowanie – jak twierdzi aktorka – zajęło jej 72 godziny. „Ponieważ stworzenie tej piosenki i filmu zajęło mi 72 godziny na laptopie, macie 72 godziny na odpowiedź. i oczekuję choreografii!!”. Efekty jej trzydniowej pracy możecie zobaczyć poniżej.
zdj. Lucasfilm