Gwiazda „Źle się dzieje w El Royale” z główną rolą w nowej adaptacji „Miasteczka Salem”

W zeszłym roku dowiedzieliśmy się, że Warner Bros. i New Line planują realizację nowej wersji kultowego „Miasteczka Salem” Stephena Kinga. Choć z główną rolą projektu nieoficjalnie łączony był do tej pory Jake Gyllenhaal, dziś dowiedzieliśmy się, że w głównego bohatera wcieli się Lewis Pullman, znany między innymi z filmu „Źle się dzieje w El Royale”

Pullman ma wcielić się w rolę pisarza Bena Mearsa powracającego do swojego rodzinnego miasteczka Jeruzalem zwanego też Salem. Mężczyzna zaczyna interesować się starym domostwem rodziny Marstenów, w którym przed wielu laty doszło do tragicznych wydarzeń. Dom został jednak wykupiony przez tajemniczych mężczyzn, a w samym miasteczku zaczyna dochodzić do dziwnych zjawisk. 

Za napisanie scenariusza oraz wyreżyserowanie filmu odpowiada Gary Dauberman, mający w dorobku teksty do „Zakonnicy”, „Annabelle wraca do domu” i „To”. Jako producent, nad nowym „Miasteczkiem Salem” pracuje też James Wan, twórca obu pierwszych części „Obecności” oraz zapowiedzianego na przyszły miesiąc horroru „Wcielenie”.

Warto przypomnieć też, że jeszcze parę miesięcy temu w sieci pojawiły się plotki o możliwym zaangażowaniu Christopha Waltza do roli Strakera, jednego z pojawiających sie w powieści wampirów. Na ten moment nie wiemy jednak, czy wytwórnia zdecydowała się na kontakt z przedstawicielami aktora.

źródło: Bloody Disgusting / zdj. 20th Century Studios