Po kilkukrotnym przekładaniu premiery 25. film o przygodach Jamesa Bonda w końcu zadebiutuje na dużym ekranie. Ile podczas pierwszego weekendu będzie w stanie zebrać od widzów produkcja „Nie czas umierać”, którą Daniel Craig żegna się z rolą Agenta 007? Poznajcie weekendowe prognozy.
To film „Nie czas umierać” był pierwszą dużą produkcją, która została przesunięta ze względu na rozpoczynającą się pandemię. Początkowo zakładano, że produkcja trafi do widzów już 4 kwietnia zeszłego roku, ale na miesiąc przed premierą zdecydowano o przeniesieniu premiery na listopad. Ostatecznie po kilku kolejnych opóźnieniach 25. rozdział sagi o przygodach Jamesa Bonda wchodzi do kin 1 października 2021 roku.
Od premiery ostatniego filmu o Agencie 007 w kinie wiele się zmieniło, a największe hity cały czas nie są jeszcze w stanie osiągać tak imponujących wyników, jak w 2019 roku. W nowej rzeczywistości analitycy zakładają, że film „Nie czas umierać” będzie w stanie zebrać podczas pierwszego weekendu około 90 mln dolarów. Prognozy mogą jednak ulec sporym zmianom, ponieważ trudno do końca przewidzieć, jak widzowie zareagują na premierę filmu, którym Craig żegna się z rolą Jamesa Bonda. Podczas weekendu film otworzy się na ponad 50 rynkach, a kluczowy będzie jak zawsze wynik z Wielkiej Brytanii, gdzie już dzisiaj odbywa się światowa premiera filmu. Wśród krajów, które przyjmą Bonda podczas tego weekendu, znajdą się także: Polska, Brazylia, Niemcy, Włochy, Japonia, Meksyk i Hiszpania. Za tydzień film zadebiutuje w Stanach Zjednoczonych, a 29 października wejdzie do kin w Chinach.
Jeśli film „Nie czas umierać” zdoła uzbierać w ten weekend 90 mln dolarów, to będziemy mogli okrzyknąć to sukcesem, bowiem dotychczasowy lider międzynarodowego podwórka wśród amerykańskich produkcji pandemii, czyli film „Szybcy i Wściekli 9”, mógł pochwalić się otwarciem wynoszącym 69,5 mln dolarów.
źródło: deadline.com / zdj. Universal Pictures