„Jurassic World: Dominion” z (pre)historycznym wynikiem. To będzie najdłuższy film cyklu

Wygląda na to, że w ramach swojego ostatniego wpisu w „jurajskim” cyklu Colin Trevorrow zaserwuje fanom najdłuższe widowisko spośród obu dotychczasowych trylogii. Do sieci trafiła właśnie informacja o czasie trwania „Jurassic World: Dominion”.

Według danych zamieszczonych przez serwis Collider, finałowa odsłona nowej trylogii o dinozaurach potrwa aż 2 godziny i 26 minuty. „Dominion” będzie zatem najdłuższym widowiskiem franczyzy. Warto przypomnieć, że do tej pory najszerszym metrażem pochwalić się mogła druga część oryginalnej trylogii, „Zaginiony Świat: Jurassic Park”. Film Stevena Spielberga z 1997 roku liczył sobie 2 godziny i 9 minut. Nieco tylko krótsza była pierwsza odsłona serii z 1993 roku (która zamykała się na 2 godzinach i 7 minutach). Wiążąc się z najdłuższym seansem w historii franczyzy, „Jurassic World: Dominion” będzie zarazem o dwadzieścia minut dłuższe od swojego poprzednika, „Upadłego królestwa”, które reżyser J.A. Bayona opowiedział w ciągu 2 godzin i 6 minut.

Jurassic World: Dominion – fabuła i data premiery

Akcja filmu „Jurassic World: Dominion” rozgrywa się aż cztery lata po finale „Upadłego królestwa”, a uwolnione wówczas dinozaury ciągle żyją na wolności, rozmnażają się i zajmują kolejne tereny. Bohater grany przez Pratta pracuje teraz w Sierra Nevadas, gdzie zajmuje się ochroną dinozaurów, które po pojawieniu się w środowisku ludzi stały się celem kłusowników. Nowe zdjęcie przedstawia Owena uciekającego przed nowym dinozaurem nazywanym Atrociraptorem, który będzie nową wersją popularnego Velociraptora. W produkcji mamy zobaczyć także jeszcze inny wariant Velociraptora określany jako Pyroraptor. 

Premiera filmu „Jurassic World: Dominion” odbędzie się w kinach już 10 czerwca tego roku. W obsadzie znaleźli się Chris Pratt, Bryce Dallas HowardJustice SmithDaniella Pineda, Jake Johnson i Omar Sy wracający do ról z poprzednich części oraz kultowi bohaterowie znani z serii „Jurassic Park”, których grają ponownie: Sam Neill, Laura Dern Jeff Goldblum.  

zdj. Universal Pictures