Colin Trevorrow, czyli reżyser finałowego rozdziału trylogii „Jurassic World” zamieścił na swoim Twitterze nowy wpis, w którym ujawnił, że prace postprodukcyjne nad filmem o podtytule „Dominion” dobiegły końca.
Choć widowisko ma trafić na ekrany kin dopiero w połowie przyszłego roku, Trevorrow wyjaśnił, że ekipa Skywalker Sound, odpowiedzialna za montaż dźwięku, własnie dopieściła w filmie ostatnie „ryki”.
Ostatniej nocy podkręciliśmy ostatnie echo przy ostatnim ryku. Dziękuję Alowi Nelsonowi, Gwen Whittle, Pete'owi Hornerowi, Chrisowi Boyesowi i wszystkim innym w Skywalker Sound za włożenie serca i duszy w nasz miks „Jurassic Wold: Dominion”. To żyje.
Last night we put the last bit of reverb on the last roar. Thanks to Al Nelson, Gwen Whittle, Pete Horner, Chris Boyes and everyone at Skywalker Sound for putting so much heart and soul into our mix for #JurassicWorldDominion. It is alive. pic.twitter.com/XBQCwEzIfz
— Colin Trevorrow (@colintrevorrow) November 7, 2021
W trzecim filmie do głównych ról wracają Chris Pratt i Bryce Dallas Howard. W obsadzie pojawią się także: Justice Smith i Daniella Pineda, Jake Johnson i Omar Sy. Pojawią się także znane twarze z poprzednich odsłon: Sam Neill, Laura Dern i Jeff Goldblum. Nowych bohaterów zagrali z kolei: Scott Haze, Dichen Lachman, DeWanda Wise i Mamoudou Athie.
Premierę „Jurassic World: Dominion” zaplanowano 10 czerwca 2022 roku.
Dodajmy, że parę miesięcy temu do specjalnych pokazów ostatniej części „Szybkich i wściekłych” w kinach IMAX dołączono specjalny klip przedstawiający pierwszy wgląd w „Dominion”. Nasz opis pokazanych fragmentów widowiska zobaczycie w tym miejscu.
Źródło: Slash Film / zdj. Universal