W nowym wywiadzie Keanu Reeves pokrótce omówił perspektywę powrotu do roli Neo w następnej odsłonie cyklu „Matrix”. Z rozmowy dowiedzieliśmy się przede wszystkim, że – zdaniem aktora – reżyserka Lana Wachowski nie jest zainteresowana realizacją kolejnego sequela.
Choć widowisko „Matrix Rewolucje” wydawało się ostatnim filmem podejmującym losy Thomasa Andersona aka Neo, Wachowski znalazła sposób, by w filmie „Zmartwychwstania” powołać swojego głównego bohatera do życia. Choć wytwórnia Warner Bros. pozostaje otwarta na perspektywę rozkręcenia kolejnej trylogii osadzonej w kultowym uniwersum science fiction, reżyserka nie jest zainteresowana rozwijaniem wątków „Zmartwychwstań”. A przynajmniej tak twierdzi Keanu Reeves. W wywiadzie, aktor przyznał, że „nie wydaje mu się”, by Wachowski miała wobec serii dalsze plany. „Gdybym miał oddać w tej sprawie głos” – wyjaśniał Reeves – „obstawiłbym za tym, że Lana nie zrobi kolejnego Matriksa”.
Sprawdźcie też: Gwiazdy „Matrixa” wystąpią wspólnie w piątym filmie o Johnie Wicku?
W tej samej rozmowie aktor grający Neo zaznaczył jednak, że gdyby wytwórni udało się w jakiś sposób przekonać reżyserkę do powrotu, nie miałby on nic przeciwko powtórzeniu swojej roli w następnych odsłonach serii. W obliczu przeciętnych wyników filmu w globalnej kasie oraz mieszanej reakcji widowni i krytyków trudno jednak wyobrazić sobie, by wytwórnia walczyła o realizację „piątki”. W ubiegłych tygodniach szefowa Warnera, Ann Sarnoff przyznała, że drzwi są dla Wachowski są jednak zawsze otwarte i jeżeli będzie zainteresowana sequelem „Zmartwychwstań”, przedsięwzięcie zostanie sfinansowane. Na chwilę obecną nie ma jednak na ani planów na kontynuację, ani pomysłów na poszerzenie franczyzy – w osobnej rozmowie podkreślił tę kwestię producent James McTeigue. Więcej informacji w tym miejscu.
Źródło: Comic Book Movie / zdj. Warner Bros.