Kilka nowych ujęć w kolejnej zapowiedzi serialu „The Last of Us” od HBO Max. Czy będą zmiany względem gry?

W internecie zadebiutowała nowa zapowiedź gorąco wyczekiwanego serialu The Last of Us od platformy HBO Max. W niespełna dwuminutowym klipie twórcy adaptacji kultowej gry opowiadają o kulisach powstawania produkcji. Zgodnie ze słowami Craiga Mazina („Czarnobyl”), współtwórcy projektu, widzowie mogą spodziewać się nieco zmian względem materiału źródłowego. „Zmiany muszą być przeprowadzane mądrze. Mówimy więcej. Jest tak wiele rzeczy pomiędzy”. - mówi filmowiec

Historia przedstawiona w „The Last of Us” rozgrywa się dwadzieścia lat po tym, jak współczesna cywilizacja została zniszczona. Mężczyzna imieniem Joel (w tej roli Pedro Pascal), przyjmuje zadanie eskortowania nastoletniej Ellie (Bella Ramsey) przez wyniszczone śmiercionśną epidemią Stany Zjednoczone do grupy ludzi z organizacji znanej jako Świetliki.

Sprawdź też: „Ród smoka” – znamy powód odejścia jednego z showrunnerów. Poszło o jego żonę

Neil Druckmann (reżyser gry) jest współtwórcą serialu obok wspomnianego wyżej Mazina. Reżyserią poszczególnych odcinków zajęli się: Kantemir Balagov („Wysoka dziewczyna”), Jasmila Žbanić („Aida”), Ali Abbasi („Holy Spider”), Peter Hoar („Bo to grzech”), Jeremy Webb („The Umbrella Academy”) oraz Liza Johnson („Physical”). 

Serial zadebiutuje na HBO Max dokładnie 15 stycznia 2023 roku. W Polsce jego debiut przypadnie natomiast na 16 stycznia, w nocy z niedzieli na poniedziałek. Produkcja będzie emitowana zarówno na stacji HBO, jak i platformie HBO Max. Na całość debiutanckiej serii złoży się 10 odcinków.

Zdj. HBO Max