Giancarlo Esposito, którego znacie najlepiej z roli Gusa Fringa w serialu „Breaking Bad”, wkrótce zadebiutuje jako wysoki rangą imperialny oficer w „The Mandalorian”. W najnowszym wywiadzie, aktor uchylił rąbka tajemnicy i zdecydował się opowiedzieć nieco o swojej postaci.
Esposito określa Moffa Gideona mianem człowieka „moralnie zagadkowego”, który usiłuje „przywrócić porządek”. Jednocześnie, aktor sugeruje, że oficer może mieć powiązania z Najwyższym Porządkiem, militarną organizacją, która prędzej czy później wyrośnie na fundamentach pokonanego Galaktycznego Imperium. Jon Favreau (showrunner serii) zapowiadał, że „The Mandalorian” poruszy kwestię pochodzenia frakcji, z którą kiedyś walczyć będą bohaterowie sequelowej trylogii. Oto co miał do powiedzenia Esposito:
Moff jest pewnego rodzaju opiekunem [strażnikiem], a całe uniwersum dosłownie się posypało. I posypało mu się na głowę. Mamy bowiem tak dużo ludzi, którymi trzeba w jakiś sposób rządzić. [Gideon] jest osobą, o której nie dowiadujemy się jeszcze zbyt wiele. Wydaje się, że wie wszystko i nikt nie wie skąd. Jest opiekunem określonego miejsca w galaktyce, tyle o nim, póki co wiemy. Nie wiemy nawet, czy jest dobry, czy zły, wiemy natomiast, że ludzie potrzebują porządku. Jak dzieci. Muszą wiedzieć, co będą robić w ciągu dnia, (...) muszą spędzać dzień wiedząc, że jest jakiegoś rodzaju porządek, jakiś reżim. I Moff Gideon jest tu by wprowadzić taki porządek.
Na bezpośrednie pytanie, czy Gideon okaże się jednym z tych dobrych, czy złych, aktor sugeruje tylko, że odpowiedź nie będzie jasna natychmiastowo. „Wiemy tylko, że wie, co musi zrobić” – dodaje.
Możemy się spodziewać, że postać Giancarla Esposita pojawi się w „The Mandalorian” w najbliższych odcinkach serii Disney+.
źródło: Comicbook.com / zdj. Disney