Colin Trevorrow ewidentnie postawił sobie za zadanie zgromadzić w finale trylogii „Jurassic World” wszystkie znajome twarze z przeszłości marki. Obok potwierdzonego niedawno powrotu „wielkiej trójki”, a więc Sama Neila, Laury Dern i Jeffa Goldbluma, na pokład najpewniej dostał się kolejny aktor z oryginalnego filmu. Swój udział w finale właśnie zasugerował Joe Mazzello, którego możecie pamiętać z pierwszego „Parku Jurajskiego” jako Tima Murphy'ego, wnuka Johna Hammonda.
Mazzello swój potencjalny powrót teasuje na Twitterze. W najnowszym wpisie na profilu aktora czytamy:
Myślę, że czas wrócić do pracy. Co myślicie?
Mazzello po raz ostatni pojawił się w jurajskiej sadze w ramach krótego cameo w „Zaginionym świecie”, sequelu oryginalnego filmu Stevena Spielberga. Na ten moment pozostaje zatem czekać na oficjalne potwierdzenie ze strony studia oraz na informację, czy Ariana Richards, naekranowa Lex, siostra postaci Mazzello, również pojawi się w filmie.

Wieści o kolejnej postaci odtwarzającej rolę z kultowych pierwowzorów pokrywają się ze niedawnymi słowami Chrisa Pratta, który porównał finałowy rozdział „Jurassic World” do ostatnich „Avengersów”. Zgodnie z zapowiedziami mają wrócić „dosłownie wszyscy”.
W głównej obsadzie „Jurassic World 3” są Chris Pratt i Bryce Dallas Howard, a także Justice Smith i Daniella Pineda jako dwójka młodych naukowców Franklin Webb i Zia Rodriguez. W obsadzie pojawią się także Jake Johnson i Omar Sy jako Lowery Cruthers pracujący razem z Claire Dearing w pokoju kontrolnym parku i Barry Sembène, przyjaciel Owena zajmujący się szkoleniem dinozaurów. Nowych bohaterów zagrają natomiast Dichen Lachman, DeWanda Wise i Mamoudou Athie.
Zdjęcia będą kręcone w angielskim Pinewood Studios w Londynie. Premierę trzeciej części serii „Jurassic World” zapowiedziano na czerwiec 2021 roku. Za scenariusz do filmu odpowiadają Emily Carmichael i Colin Trevorrow.
źródło: Cinemablend.com / zdj. Universal Pictures