Po tym zwiastunie niechęć do aktorskiej wersji „Królewny Śnieżki” raczej nie zmaleje. Do sieci wyciekła nowa, pełna zapowiedź produkcji, która od miesięcy wywołuje spore kontrowersje wśród widzów. Produkcja promowana jest obecnie w kinach przez seansami musicalu „Wicked”, ale nie musicie iść do kina, aby zobaczyć, jak zapowiada się film z Rachel Zegler.
Nowa „Śnieżka” z pełnym zwiastunem. Czy to może się udać?
Pod koniec sierpnia do sieci zawitał debiutancki zwiastun filmu „Królewna Śnieżka” i momentalnie wywołał on lawinę negatywnych komentarzy w sieci. Był to jednak dopiero pierwszy teaser nie odsłaniający zbyt wiele materiału, a mimo to i tak zebrał w jedenaście godzin ponad 1,1 mln łapek w dół, co było absolutnym rekordem jeśli chodzi o zwiastun produkcji Disneya. Z tak olbrzymią niechęcią ze strony widowni nie mierzył się jeszcze żaden hollywoodzki projekt.
Teraz do sieci wyciekł pełny zwiastun „Śnieżki”, który na razie wyświetlany jest tylko w kinach przed seansami filmu „Wicked” i po tym, co Disney zaprezentował w nowym materiale, trudno oczekiwać, aby nastawienie sporej części widowni do filmu uległo drastycznej zmianie. Zapowiedź sprawia, że film raczej zyska kolejnych przeciwników, bo widzimy, że komputerowe krasnoludy pozostawiają sporo do życzenia — podobnie zresztą jak aktorstwo Gal Gadot czy samej Rachel Zegler.
Sprawdź też: Jeden z najlepszych seriali roku dostanie drugi sezon! Kiedy w końcu premiera w Polsce?
Od początku widzowie nie byli zwolennikami obsadzenia w głównej roli Rachel Zegler, a aktorka nie pomagała sobie udzielając komentarzy i wypowiedzi, w których krytykowała animowanego klasyka z 1937 roku. Nazwała go między innymi „dziwnym”, a Księcia z Bajki „stalkerem”. Gwiazda nowej wersji przekonywała też, że remake opowie historię, w której Królewna Śnieżka będzie marzyła o zostaniu liderką, a nie o tym, żeby zostać uratowaną przez Księcia. Niedawno Zegler wywołała kolejną burzę w mediach społecznościowych, w którym zaatakowała wyborców Trumpa i samego prezydenta: „Oby zwolennicy Trumpa, jego wyborcy i sam Trump nigdy nie zaznali spokoju [...] Ten kraj toczy poważna choroba i czekają nas kolejne cztery lata nienawiści, która popycha nas w stronę świata, w którym nie chcę żyć”.
Kilka dni później aktorka zamieściła na Instagramie oficjalne przeprosiny za swoje słowa, ale wielu potencjalnych widzów zapewne nie zapomni jej tych słów i będzie cały czas pamiętało o nich w okolicach premiery, która przypadnie na 21 marca 2025 roku. Obok Rachel Zegler („West Side Story”) w obsadzie znalazła się też Gal Gadot („Wonder Woman”) jako macocha Śnieżki i Zła Królowa. „Królewna Śnieżka” została wyreżyserowana przez Marca Webba („Niesamowity Spider-Man”). Za scenariusz odpowiada Greta Gerwig („Barbie”).
zdj.Disney