
Po pięciu latach przerwy do kin powróciła filmowa seria z Transformersami. Franczyza spopularyzowana przez filmy Michaela Baya od zawsze była wyjątkowo mocno krytykowana przez recenzentów, ale mimo że przyciągała na kinowe sale tłumy, to nie zbierała też najlepszych ocen od samych widzów. Które produkcje cieszą się największym uznaniem wśród widowni, a które uznawane są za najgorsze? Pierwsze miejsce może okazać się dla wielu sporym zaskoczeniem.
Sprawdź też: Kiedy i gdzie „Spider-Man: Poprzez multiwersum” pojawi się w streamingu?
7. „Transformers: Ostatni rycerz”
- Ocena według widzów: 43% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 16% pozytywnych recenzji
Największy bohater naszego świata staje się naszym najbardziej zaciekłym wrogiem: oto Optimus Prime rozpoczyna misję ratowania Cybertronu od zniszczenia Ziemi. Teraz Bumblebee i Cade Yeager (Mark Wahlberg) muszą poprowadzić Autoboty przeciwko ich dawnemu sojusznikowi, by w ostatecznej bitwie ocalić ludzkość przed zagładą.
6. „Transformers: Wiek zagłady”
- Ocena według widzów: 50% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 18% pozytywnych recenzji
Ludzkości grozi zagłada ze strony nowego wroga. Tylko Optimus Prime i Autoboty mogą uratować świat. Lecz teraz, gdy rząd zwrócił się przeciw nim, potrzebują nowych sprzymierzeńców, wśród których są wynalazca Cade Yeager (Mark Wahlberg) i nieustraszone Dinoboty!
5. „Transformers 3”
- Ocena według widzów: 55% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 35% pozytywnych recenzji
Tajemnicze wydarzenie z przeszłości Ziemi może wywołać wojnę tak wielką, że nawet Transformersy nie będą w stanie uratować planety. Sam Witwicky oraz Autoboty muszą walczyć z siłami ciemności, by obronić nasz świat przed pochłaniającym wszystko złem Deceptikonów.
4. „Transformers: Zemsta upadłych”
- Ocena według widzów: 57% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 20% pozytywnych recenzji
Sam po raz kolejny znajduje się w centrum śmiertelnej rozgrywki pomiędzy Autobotami i Deceptikonami, od których zależą już nie tylko losy Ziemi, ale również całego Wszechświata. Z pomocą przyjaciół, współpracowników z NEST'a a nawet rodziców, Sam musi zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem i prawem rządzącym losem rodziny Witwickich: Bez poświęcenia nie ma zwycięstwa!
3. „Bumblebee”
- Ocena według widzów: 74% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 91% pozytywnych recenzji
Rok 1987. Na jednym z kalifornijskich złomowisk Bumblebee znajduje azyl. Tymczasem Charlie (Hailee Steinfeld) próbuje zrozumieć świat, wciąż szukając w nim dla siebie miejsca i roli. Na wspomnianym złomowisku znajduje zdezelowanego, rdzewiejącego Bumblebee. Kiedy udaje jej się go odrestaurować, szybko orientuje się, że Bumblebee nie jest zwykłym żółtym „garbusem”.
2. „Transformers”
- Ocena według widzów: 85% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 57% pozytywnych recenzji
Dwie rasy robotów - Autoboty i Decepticony - prowadzą między sobą wojnę, od której zależy los wszechświata. Kiedy wojna przenosi się na ziemię, na drodze Decepticonów staje Sam Witwicky. Sam jest zwykłym nastolatkiem, który interesuje się samochodami. Nieświadomy tego, że jest ostatnią szansą na przetrwanie rasy ludzkiej, Sam razem ze swoją przyjaciółką Mikaelą znajduje się w samym środku wojny pomiędzy robotami. Kiedy ważą się losy świata, Sam zdaje sobie wreszcie sprawę z powagi sytuacji.
Sprawdź też: NOSTALGICZNA NIEDZIELA #149: „Transformers” (2007).
1. „Transformers: Przebudzenie bestii”
- Ocena według widzów: 90% pozytywnych głosów
- Ocena według krytyków: 53% pozytywnych recenzji
„Przebudzenie bestii” reżyserowane przez Stevena Caple’a Jr. („Creed II”) zabierze widzów do roku 1994. Ramos wciela się w byłego wojskowego z Brooklynu, który posiada niezwykłe umiejętności techniczne. Na ekranie partnerować będzie mu Dominique Fishback, pracowniczka muzeum zajmująca się badaniem starożytnych artefaktów. Jeśli chodzi o autoboty, to główną postacią filmu będzie sam Optimus Prime (w tej roli ponownie Peter Cullen). Film przedstawi jego pierwszą przygodę na Ziemi.
Sprawdź też: „Transformers: Przebudzenie bestii” – recenzja filmu. Usypianie widza.
zdj. Paramount Pictures