Kultowy klasyk wróci w nowej wersji! Będzie nowa „Niekończąca się opowieść”!

Czas na powrót do kolejnego klasyka z lat 80. ubiegłego wieku. Po czterdziestu latach od premiery kultowego filmu fantasy „Niekończąca się opowieść” bazującego na powieści Michaela Ende ogłoszono, że doczekamy się nowej filmowej wersji tej historii.

Niekończąca się opowieść” powróci w nowej wersji!

Film z 1984 roku bazował na wydanej pięć lat wcześniej powieści fantasy dla dzieci autorstwa Michaela Ende. Jego „Niekończąca się opowieść” cieszyła się gigantyczną popularnością i przez wiele lat utrzymywała się na listach bestsellerów. Książka została przetłumaczona na 45 języków i sprzedała się w milionach egzemplarzy na całym świecie. Ogromna popularność powieści zaowocowała nie tylko filmem wyreżyserowanym przez Wolfganga Petersena, ale także serialem telewizyjnym serią gier czy nawet piosenek i przedstawień teatralnych.

Sprawdź też: HBO Max znika z Polski! Termin premiery Max potwierdzony! Będzie plan z reklamami!

Od wielu miesięcy największe studia z Hollywood zabiegały o prawa do stworzenia nowej wersji filmowej „Niekończącej się opowieści”, a ostatecznie marka trafiła pod skrzydła brytyjsko-australijskiej firmy See-Saw Films, która ma już doświadczenie w adaptowaniu popularnych dzieł literatury na ekran. W katalogu wytwórni znajdują się między innymi filmy „Lion” czy „Psie pazury”. Ostatnio firma odpowiadała natomiast za seriale „Heartstopper” i „Kulawe konie” dla popularnych platform streamingowych.

Sprawdź też: Widzowie oszaleli na punkcie tego filmu! Te dwie nowości przyciągają tłumy na Netflix.

Bohaterem „Niekończącej się opowieści” jest młody chłopiec o imieniu Bastian, który pewnego dnia trafia do księgarni, uciekając przed prześladującymi go starszymi uczniami ze szkoły. To właśnie tam trafia na tajemniczą książkę, dzięki której przenosi się do magicznego świata, który będzie musiał uratować przed nadchodzącą katastrofą. Motywem przewodnim filmu została piosenka Limahla, która również zapisała się w historii kina i muzyki. Ostatnio mogliśmy ją usłyszeć chociażby w czwartym sezonie serialu „Stranger Things”.

zdj. Warner Bros.