Liam Neeson pojawił się w wieczornym programie Jimmy'ego Kimmela, gdzie odpowiedział na pytanie o udział w nowym miniserialu o przygodach Obi-Wana Kenobiego. Neeson wyjawił, że przedstawiciele Disneya i Lucasfilmu nie wyrazili zainteresowania jego powrotem do kultowej roli Qui-Gon Jinna.
„Nie stać ich na to” – żartował w wywiadzie aktor, jednoznacznie wskazując, że z pracami produkcyjnymi nad „Obi-Wanem Kenobim” nie ma nic wspólnego. Tytułem podtrzymywania nadziei na ponowne naekranowe spotkanie dawnego mistrza i ucznia warto dodać, że Neeson mógł zostać zobowiązany przez wytwórnię, by udział w seriale utrzymać w sekrecie. Tak czy inaczej, pełną rozmowę z aktorem możecie zobaczyć poniżej.
Zdjęcia do „Obi-Wana Kenobiego” trwają obecnie w Los Angeles. W obsadzie serialu są: Ewan McGregor, Hayden Christensen, Joel Edgerton („Dar”), Kumail Nanjiani („Dolina Krzemowa”), Rupert Friend („Homeland”), Bonnie Piesse („Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów”), Sung Kang („Szybcy i wściekli”) i Indira Varma („Luther”).
Akcja serialu rozpocznie się na 10 lat po wydarzeniach z filmu „Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów”, w którym mistrz Jedi poniósł swoją największą porażkę, stracił najlepszego przyjaciela Anakina Skywalkera, który po upadku i przejściu na Ciemną stronę Mocy stał się Lordem Sithów Darthem Vaderem.
Źródło: ABC / zdj. Lucasfilm