Lisa Kudrow, znana najbardziej jako Phoebe Buffay w kultowym amerykańskim sitcomie „Przyjaciele” jest zdecydowaną przeciwniczką nadużycia sztucznej inteligencji w filmach i serialach. Aktorka skrytykowała najnowszy film Roberta Zemeckisa „Here. Poza czasem”, w którym Tom Hanks i Robin Wright zostali komputerowo odmłodzeni.
Lisa Kudrow przeciwniczką wykorzystania AI w kinematografii
Niemal każdy miłośnik amerykańskich seriali komediowych pamięta Lisę Kudrow i jej przebojową bohaterkę Phoebe Buffay w kultowym sitcomie Marty Kauffman i Davida Crane'a „Friends”, emitowanym w latach 1994-2004. Aktorkę za udział w popularnej produkcji kilkukrotnie nominowano do nagrody Emmy, jaką ostatecznie udało jej się zdobyć w 1998 za występ w 5. sezonie „Przyjaciół”. Kudrow od czasu zakończenia emisji swojej najbardziej znanej produkcji udało się wystąpić w kilku głośnych filmach, m.in. „Łatwej dziewczynie” z Emmą Stone, „Dziewczynie z pociągu” czy „P.S. Kocham cię”.
Aktorka goszcząc w podcaście „Armchair” postanowiła poruszyć temat, który od pewnego czasu coraz częściej przewija się w kontekście przyszłości kina - chodzi tu mianowicie o sztuczną inteligencję. Kudrow skrytykowała najnowszy film Roberta Zemeckisa pt. „Here. Poza czasem”, w którym pierwszoplanowi aktorzy - Tom Hanks i Robin Wright, zostali sztucznie odmłodzeni na potrzeby fabuły. Kudrow wyraziła mocny sprzeciw wobec nadmiernego wykorzystania AI w filmie i przyznała, że młodzi aktorzy już wkrótce mogą stracić pracę.
„Jak dla mnie, to jest poparcie dla sztucznej inteligencji. Nie uważam, że to wszystko zniszczy, ale co nam potem zostanie? Zapomnijcie o profesjonalnych aktorach, pomyślcie o nowych i zdolnych. Pozostaną tylko licecje i recycling (...) Tak przy okazji, jaka praca zostanie dla ludzi? Co będzie? Nie będziemy w ogóle pracować, tylko otrzymamy jakiś zasiłek? W jaki sposób to ma być wystarczające?” - komentowała Kudrow.
Sprawdź też: Ariana Grande i Cynthia Erivo zarobiły za „Wicked” tyle samo. „Musimy się wspierać”
Wykorzystanie AI we współczesnej kinematografii skomentował także Tom Hanks, odtwórca głównej roli w nowym fimie Zemeckisa. Zdaniem aktora, sztuczna inteligencja pozwoli m.in. jego występom przetrwać wiecznie. „Każdy może teraz stworzyć siebie w niemal każdym wieku za pomocą sztucznej inteligencji czy deep-faków... Mógłby mnie jutro potrącić autobus i tyle, ale moje role będą trwać i trwać”.
„Here. Poza czasem” w reżyserii Roberta Zemeckisa opowiada o trwającej kilka dekad historii miłosnej Richarda (Hanks) i Margaret (Wright). Film jest pierwszym wspólnym projektem dwójki głównych aktorów po ich kultowym „Forreście Gumpie” z 1994 roku. „Here. Poza czasem” wejdzie do polskich kin 27 grudnia 2024 roku.
Źródło: Deadline