Martin Scorsese zabiera się za film o Jezusie. Zainspirował go sam Papież

Martin Scorsese wraca do swoich filmowych korzeni. Twórca „Ostaniego kuszenia Chrystusa” znalazł swój następny projekt. Będzie to opowieść poświęcona Jezusowi. Prace ruszą jeszcze w tym roku, ale tym razem nie będzie to tak długa produkcja, do jakich legendarny reżyser nas ostatnio przyzwyczaił.

Martin Scorsese nakręci film o Jezusie. Zainspirował go Papież Franciszek

Latem ubiegłego roku Martin Scorsese odwiedził Watykan i spotkał się z Papieżem Franciszkiem. Po audiencji u następcy świętego Piotra reżyser ujawnił, że zamierza odpowiedzieć na apel papieża do artystów o pokazanie w swoich dziełach nauk Jezusa. Scorsese potwierdził ostatnio, że przymierza się już do nakręcenia filmu i zdradził jego przybliżony czas trwania. W wywiadzie dla Los Angeles Times reżyser ujawnił, że planuje wejść na plan swojego nowego filmu o Jezusie jeszcze w tym roku. Film ma trwać około 80 minut i skupiać się głównie przedstawieniu podstawowych nauk Chrystusa w sposób, który przygląda się ich zasadom, ale nie służy do nawracania.

Scorsese napisał scenariusz wspólnie z Kentem Jonesem. Historia bazuje na książce „A Life of Jesus” autorstwa Shūsaku Endō, który napisał także „Milczenie”, powieść, którą Scorsese przeniósł na ekran w 2016 roku. „Próbuję znaleźć nowy sposób, aby uczynić go bardziej dostępnym i pozbyć się negatywnego ciężaru tego, co jest kojarzone ze zorganizowaną religią” – przekonywał reżyser. Główna część akcji ma być osadzona we współczesności, ale Scorsese zaznacza, że nie chce koncentrować się wyłącznie na konkretnym momencie w historii, aby film sprawiał wrażenie ponadczasowego.

Sprawdź też: Sony Pictures zapowiada swoje najbliższe filmy. Spider-Mana ciągle brak.

„W tej chwili, gdy zaczynasz mówić o religii, to wszyscy przybierają atakującą pozę, ponieważ religia zawiodła nas na wiele sposobów. Ale to niekoniecznie oznacza, że początkowy impuls był zły. Wróćmy do tego. Zastanówmy się nad tym. Możesz to odrzucić. Ale to może mieć wpływ na twoje życie – nawet jeśli ostatecznie to odrzucisz. Nie odrzucaj tego od razu. Tylko o to mi chodzi”.

Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese

Oprócz wspomnianego „Milczenia”, w którym zagrali Andrew Garfield oraz Adam Driver amerykański reżyser podejmował kwestię wiary i samego Jezusa już w 1988 roku, kiedy to do kin trafiło „Ostanie kuszenie Chrystusa”, w którym w tytułowej roli wystąpił Willem Dafoe.

Mimo przekroczenia osiemdziesiątki Scrosese nie zamierza zwalniać tempa, a wręcz przeciwnie. Ostatnio reżyser mocno zabrał się do pracy i oprócz wspomnianej produkcji o Jezusie myśli już także o kolejnym filmowym przedsięwzięciu, przy którym jeszcze raz połączy siły z platformą Apple TV+, dla której to stworzył „Czas krwawego księżyca”. Mowa o produkcji „The Wager”, w któryj w głównej roli mamy ponownie zobaczyć Leonarda DiCaprio – dla filmowców będzie to już ósmy wspólnie zrealizowany projekt. Podstawą dla filmu stała się książka non-fiction Davida Granna opowiadająca historię 30-osobowej załogi okrętu HMS Wager należącego do Królewskiej Marynarki Wojennej oraz na późniejszym buncie, do którego doszło po rozbiciu statku w 1741 roku

zdj. depositphotos