Marvel znowu wkurzy fanów? Nowe informacje o filmie „Blade”

Blade” to jeden z najbardziej odwlekanych filmów w aktualnym harmonogramie Marvela. Cały czas nie ruszyły nawet prace na planie, ale pojawiły się właśnie nowe informacje dotyczące fabuły. Nie wszyscy widzowie czekający na powrót popularnego łowcy będą jednak zadowoleni z tego, jak Marvel podchodzi do historii.

Blade” skupi się na córce tytułowego łowcy? Marvel chce postawić na bohaterki

Obok „Fantastycznej czwórki” to właśnie „Blade” jest jedną z najdłużej przygotowanych produkcji Marvela. Przeciągające się prace nad scenariuszem sprawiły nawet, że z projektem chciał rozstać się Mahershala Ali mający zagrać tytułowego herosa. Przez ostatnie kilka lat film stracił aż pięciu scenarzystów i kilku reżyserów, a najnowszy harmonogram Disneya zakłada, że po ostatnim presunięciu premiery, debiut filmu planowany jest na 7 listopada 2025 roku. Żeby jednak termin mógł zostać dotrzymany, to prace na planie powinny ruszyć w ciągu najbliższych miesięcy.

Niedawno dowiedzieliśmy się, że najnowszy pomysł na film zakłada stworzenie kameralnej produkcji, której budżet wyniesie tylko 100 mln dolarów. Film ma być skierowany do dorosłego widza i stawiać na brutalność, co potwierdzają najnowsze doniesienia dotyczące projektu.

Sprawdź też: Tak wygląda nowy Kapitan Ameryka w Marvelu! Zdjęcie herosa w nowym kostiumie.

Tak o filmie kilka miesięcy temu mówił Yann Demange czuwający nad nim jako reżyser:  „Jestem podekscytowany pokazaniem pewnego rodzaju bezwzględności, szorstkości, która pozwala mu chodzić po tej ziemi w szczególny sposób. Kocham go za to. Ma w sobie godność i uczciwość, ale jest w nim też dzikość, którą zwykle trzyma na wodzy. Chcę ją uwolnić i pokazać to na ekranie” - dodał filmowiec.

W MCU zobaczymy kolejny duet: mistrz i uczeń?

Mia Goth w filmie Blade

Z najnowszych przecieków wynika, że akcja filmu ma rozgrywać się w przeszłości, a fabuła ma skupiać się wokół postaci Lilith, którą zagra Mia Goth, gwiazda krwawych dreszczowców „X” i „Pearl”. Jej bohaterka będzie dążyła do pozyskania krwi córki Blade’a, która ma pomóc jej w powołaniu własnej armii wampirów mogących chodzić za dnia. To kolejny raz, kiedy dowiadujemy się, że jedną z głównych ról w filmie ma odegrać córka Blade'a. Jeśli natomiast chodzi o Lilith, to w komiksach mieliśmy do czynienia z dwiema wersjami tej postaci. Jedna z nich to córka Drakuli i jego żony Zofii, która dorastała, pałając wielką nienawiścią do Drakuli, który pobrał się z jej matką tylko ze względu na moc kontraktu zawartego przez jego ojca. Jeszcze, gdy Lilith była niemowlęciem, ojciec wyrzucił ją i matkę ze swojego domu i dziewczyna została wychowania przez Romów. Została przeklęta i przemieniona w wampira, ale z odpornością na większość słabości charakterystycznych dla łaknących krwi bestii.

Z wiarygodnych źródeł wiemy, że na pewnym etapie scenariusz do filmu przekształcił się w historię, w której główne role odgrywały kobiece bohaterki, a Blade został zepchnięty na drugi czy nawet trzeci plan. Nie jest jasne, jak ostatecznie będzie wyglądał pomysł na film, ale wygląda na to, że nadal w jego centrum znajdą się kobiece postacie. Trudno sobie wyobrazić, aby ostatecznie Blade miał faktycznie zostać zepchnięty na margines historii i bardziej prawdopodobnym wydaje się zastosowanie po raz kolejny przez Marvela schematu łączącego starszego bohatera z jego młodszą następczynią, co miało już miejsce przy okazji serialu „Hawkeye” czy filmów „Czarna wdowa” i „Ant-Man i Osa: Kwantomania”.

Sprawdź też: Tym serialem zachwycił się Christopher Nolan. „Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem”.

Co ciekawe, w filmie to właśnie Lilith ma dzierżyć potężny miecz Ebony. Wynika to z faktu, że akcja rozegra się przed wydarzeniami z produkcji „Eternals”, w której scena po napisach pokazała, że ostrze jest w posiadaniu Dane'a Whitmana, czyli Czarnego Rycerza granego przez Kita Harringtona. Gwiazdor „Gry o Tron” nie będzie zaangażowany w nowy film Marvela i na jego powrót trzeba będzie poczekać dłużej niż do premiery „Blade'a”.

źródło: RPK News / zdj. Disney