Mel Gibson wciąż odkłada realizację długo wyczekiwanego sequela swojego hitu z 2004 roku, „Pasji”. Początkowo zdjęcia miały ruszyć w 2023 roku, później planowano je na 2024, a następnie na 2025 rok. Podczas występu w podcaście „The Joe Rogan Experience” reżyser poinformował, że zdjęcia mają rozpocząć się „w przyszłym roku”. Jednocześnie potwierdził oficjalny tytuł filmu.
Nowa „Pasja” będzie bardziej filozoficzna i poetycka niż oryginał
Oficjalny tytuł filmy to „The Resurrection of Christ” („Zmartwychwstanie Chrystusa”). W rolę Jezusa podobnie jak w „Pasji”, ponownie wcieli się Jim Caviezel. Gibson podkreślił jednak, że dokładna data rozpoczęcia produkcji nie została jeszcze ustalona. „Nie mam daty startu. Muszę zacząć preprodukcję i zobaczyć, co się wydarzy. Wszystko toczy się we własnym tempie. Myślałem, że to się opóźnia, że to zajmuje zbyt dużo czasu, ale może czas jest właśnie właściwy. Będzie kiedy powinien być” – powiedział reżyser.
Jednym z powodów opóźnień była kwestia scenariusza. Od 2016 roku Gibson pracował nad nim wspólnie z bratem Donalem oraz Randallem Wallace’em, scenarzystą „Braveheart. Waleczne serce”. Po sześciu wersjach zdecydowano się na hybrydę dwóch ostatnich. W 2024 roku Wallace potwierdził, że ostateczny scenariusz jest gotowy.
Nowa „Pasja” ma być bardziej filozoficzna i poetycka niż oryginał. Gibson, który określił film „kwasowym tripem”, zapowiedział nieliniową narrację, eksplorację innych wymiarów oraz tematykę zejścia Jezusa do piekieł. Film skupi się na wydarzeniach 24 godzin męki i trzech dni między ukrzyżowaniem a zmartwychwstaniem. Jesienią 2024 roku Gibson odwiedził Maltę oraz region Apulia we Włoszech, gdzie wraz z ekipą filmową poszukiwał lokalizacji do kręcenia produkcji.
Nowa „Pasja” ma być bardziej filozoficzna i poetycka niż oryginał. Gibson, który określił film „kwasowym tripem”, zapowiedział nieliniową narrację, eksplorację innych wymiarów oraz tematykę zejścia Jezusa do piekieł. Film skupi się na wydarzeniach 24 godzin męki i trzech dni między ukrzyżowaniem a zmartwychwstaniem. Jesienią 2024 roku Gibson odwiedził Maltę oraz region Apulia we Włoszech, gdzie wraz z ekipą filmową poszukiwał lokalizacji do kręcenia produkcji.