Mia Goth powraca w finale krwawej trylogii „X”. Pokazano pierwszy zwiastun

MaXXXine”, czyli finałowa odsłona produkowanej przez A24 trylogii slasherów z Mią Goth doczekała się pierwszego zwiastuna. Jednocześnie potwierdzono, że film będący bezpośrednią kontynuacją „X” autorstwa Ti Westa trafi na ekrany kin już za kilka miesięcy.

„MaXXXine” z pierwszym zwiastunem. To największa część cyklu

W „MaXXXine” widzowie powrócą do postaci oryginalnej „finałowej dziewczyny” cyklu. Trzeci film przesunie akcję poza wydarzenia znane z „X” i przybliży dalsze losy Maxine. W finalnym rozdziale zobaczymy, jak tytułowa bohaterka kontynuuje karierę początkującej aktorki w Los Angeles lat osiemdziesiątych. 

Sprawdź też: Możecie śmiało iść do kina! Prequel „Omenu” zaskoczył. To godny następna klasyka

„To najlepszy scenariusz ze wszystkich trzech. Sam film też będzie najlepszy z nich” – obiecywała Mia Goth w niedawnej rozmowie z magazynem Variety. „To największa historia, oparta na najwyższych stawkach. Maxine przeszła na tym etapie już tak wiele, że gdy trafia do tego zupełnie nowego świata jest realną siłą, z którą trzeba się mierzyć. Przeżyje tu następne, naprawdę szalone przygody”.

„MaXXXine” – obsada filmu. Kiedy premiera?

U boku Mii Goth na ekranie pojawią się: Elizabeth Debicki („The Crown”), Moses Sumney („Idol”), Michelle Monaghan (seria „Mission Impossible”), Bobby Cannavale („Obserwator”), Lily Collins („Emily w Paryżu”), Halsey („Americana”), Giancarlo Esposito („Zadzwoń do Saula”) oraz Kevin Bacon („Miasto na wzgórzu”). 

Studio A24, które odpowiada za wyprodukowanie i dystrybucję filmu ujawniło, że za oceanem premiera odbędzie się dokładnie 5 lipca tego roku. Termin i forma debiutu w Polsce nie zostały jeszcze potwierdzone.

Warto dodać, że jeszcze pod koniec lutego reżyser Ti West przyznał, że choć „MaXXXine” będzie finałem trylogii rozpoczętej w „X”, cykl może i tak doczekać się następnej odsłony. „Mam taki jeden dziwny pomysł... miałby sens, gdybym go wytłumaczył. Ale zobaczymy jeszcze, co się wydarzy. Najpierw poczekajmy na premierę [MaXXXine], zobaczmy, czy spodoba się ludziom. To będzie dobry punkt wyjścia” – tłumaczył filmowiec w wywiadzie dla kanału What's Under the Bed na YouTube.

Zdj. A24