Po gigantycznym sukcesie filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” pałeczkę w kinach przejął Mroczny Rycerz. Widzowie ponownie tłumnie ruszyli na seanse superbohaterskiego widowiska i jeszcze raz zademonstrowali finansowy potencjał dużego ekranu. Film „The Batman” ma na swoim amerykańskim koncie już 57 mln dolarów.
Podczas piątkowych seansów widzowie zapłacili za bilety na film „The Batman” około 35,4 mln dolarów. To sprawia, że po doliczeniu wyniku z pokazów przedpremierowych (21,6 mln dolarów), na koncie nowej produkcji o Mrocznym Rycerzu, znajduje się już 57 mln dolarów. Jest to oczywiście drugie najlepsze otwarcie piątku w erze pandemii, które ustępuje jedynie wspomnianej produkcji „Spider-Man: Bez drogi do domu”. Film o pajączku przed sobotą miał na swoim koncie gigantyczne 121,5 mln dolarów. Jeśli natomiast chodzi o wynik Batmana, to gwarantuje on piąte najlepsze otwarcie marca w całej historii amerykańskiego przemysłu i trzydzieste piąte otwarcie wszech czasów. Film przebił między innymi wynik superbohaterskiej produkcji „Strażnicy Galaktyki 2” (56,1 mln dolarów). Po takim rezultacie nikt nie ma już wątpliwości, że swój pierwszy weekend film skończy z wynikiem przekraczającym 120 mln dolarów. Optymistyczne prognozy mówią nawet o kwocie w okolicach 130 mln dolarów.
Sprawdź też: „The Batman” – recenzja filmu. Wszyscy odchodzą w mrok.
Jeśli zestawimy piątkowe otwarcie filmu „The Batman” z poprzednimi produkcjami o Mrocznym Rycerzu, to film z Robertem Pattinsonem pokonuje między innymi produkcje „Batman początek” (39,2 mln dolarów przed sobotą), ale ulega już dwóm pozostałym częścią trylogii Nolana. Produkcje „Mroczny Rycerz” i „Mroczny Rycerz powstaje” miały przed sobotą na swoich kontach odpowiednio 67,1 mln dolarów i 75,7 mln dolarów. Drugi film Christophera Nolana kończył debiutancki weekend, mając na koncie 158,4 mln dolarów, a drugi zebrał od widzów przez trzy dni aż 160,8 mln dolarów. Obydwa otwarcia pozostają poza zasięgiem filmu Matta Reevesa.
zdj. Warner Bros.