Na Disney+ zagramy w gry i zrobimy zakupy? Korporacja chce zamieć platformę w centrum rozrywki

Wygląda na to, że platforma Disney+ może wkrótce w jeszcze większym stopniu upodobnić się do Netfliksa, a nawet przekroczyć praktyki podejmowane przez tego streamera. Nowy raport wskazuje, że marketingowcy Disneya rozważają rozbudowanie serwisu o sklep internetowy oraz platformę gamingową.

Zrobimy zakupy na Disney+? Firma rozważa wprowadzenie gier i sklepów do usługi streamingowej

Choć oferta streamingowa Disney+ nie robi już tak jednolitego wrażenia, jak w miesiącach po starcie usługi, tytuły Marvela, Pixara i Lucasfilmu niezmiennie przyciągają do platformy rzesze subskrybentów. Niesłabnące zainteresowanie serwisem umiejętnie wykorzystano natomiast w praktykach marketingowych – przede wszystkim przy okazji wprowadzenia planów abonenckich opartych na reklamach. Na łamach Variety napisano jednak, że ewolucja usługi jeszcze się nie zakończyła, zaś specjaliści Disneya nieustannie poszukują sposobów na zwiększenie interaktywności. 

O planach wytwórni pokrótce wspomniała niedawno Rita Ferro, kierowniczka pionu sprzedaży w Disney Company. „Obszar doświadczeń reklamowych w usługach AVOD [Advertised Video on Demand] jest niezwykle istotny i warto się w niego angażować” – tłumaczyła na łamach Variety, potwierdzając zarazem, że najbliższymi decyzjami w sprawie Disney+ przedstawiciele korporacji podzielą się w trakcie odbywającej się na początku stycznia prezentacji w Las Vegas. „Ujawnimy, jak przedstawia się nowy poziom innowacji w reklamie” – obiecywała Ferro. O ile potwierdzą się doniesienia związane z usługą, Disney+ poszerzy się o ofertę gier oraz specjalne zakładki umożliwiające zrobienie zakupów

Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym roku Disney zaproponował swoim subskrybentom pakiet abonencki zakładający konieczność oglądania reklam. Rita Ferro wskazuje, że decyzja firmy okazała się wielkim sukcesem – choć na początku wyświetlaniem reklam na Disney+ w USA zainteresowało się stu reklamodawców, na przestrzeni ostatnich miesięcy liczba ta wzrosła do ponad tysiąca firm na całym świecie. Dane zgromadzone przez korporację wskazują przy tym, że od początku roku 2023 subskrybenci spędzali 35% więcej czasu  na korzystaniu z oferty platformy. Z kolei aż 50% nowych abonentów zdecydowało się na skorzystanie z pakietów z reklamami. Disney poszerzył też możliwości dla samych reklamodawców. Początkowo zainteresowanym oferowano tylko trzydziestosekundowy sloty na wyświetlanie klipów reklamowych. Obecnie platforma dopuszcza zarówno skrócone materiały 15-sekundowe, jak i specjalne, wydłużone reklamy liczące nawet 90 sekund.

Disney+ z reklamami również w Polsce? Póki co „tylko” podwyżki cen

Disney+ cena

Choć pakiety reklamowe na chwilę obecną omijają polską wersję Disney+ możemy spodziewać się, że sytuacja ta ulegnie zmianie już w przyszłym roku – przypomnijmy, że od listopada taki wariant subskrypcyjny korporacja proponuje widzom z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Norwegii, Szwecji, Danii i Włoch.

Jak na razie z początkiem grudnia dotknęła nas tylko kolejna podwyżka cen abonamentu. Za miesięczną subskrypcję trzeba obecnie zapłacić 37,99 zł, a nie tak jak wcześniej 28,99 zł. Podniesiona została także cena rocznego abonamentu. Możliwość korzystania z platformy przez dwanaście miesięcy wyceniono na 379,90 zł (wcześniej subskrypcja ta kosztowała 289,90 zł). 

Warto dodać, że zmiany w regulaminach platform od niedawna znajdują się pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ostatnie posunięcia urzędu dotyczyły wprawdzie Amazona i platformy Prime Video, ale symetryczne postępowania zostały już podjęte w sprawach innych serwisów, w tym zwłaszcza Disney+. Więcej o całej sprawie przeczytacie w tym miejscu. Ogłoszenia najbliższych planów korporacji możemy spodziewać się zaś po zaplanowanej na 10 stycznia przyszłego roku prezentacji w Las Vegas. 

Źródło: Variety / zdj. Disney