Biografia Amy Winehouse czy nowy dreszczowiec duetu od „Krzyku 5” i „Zabawy w pochowanego”? Zagraniczni krytycy nie mają wątpliwości na co warto wybrać do kina w ciągu najbliższego weekendu. Zerknijcie co mieli do powiedzenia o krwawym widowisku „Abigail” z Melissą Barrerą.
„Abigail” kolejnym udanym straszakiem od duetu Radio Silence
Podczas gdy filmowa biografia Amy Winehouse nie spotkała się z uznaniem recenzentów (film skrytykowano m.in. za bardzo powierzchowne potraktowanie problemów słynnej brytyjskiej piosenkarki), „Abigail” doczekała się słów uznania za nieskrępowaną zabawę gatunkiem wampirycznej grozy. Film od reżyserskiego kolektywu Radio Silence, złożonego z Matta Bettinelliego-Olpina i Tylera Gilleta opisano jako stylowy i błyskotliwie napisany dreszczowiec akcji w stylu rodem z „Zabawy w pochowanego”.
Nowy film Radio Silence opowiada historię grupy kryminalistów, która dla okupu decyduje się uprowadzić nastoletnią córkę wpływowego gangstera. Aby otrzymać 50 milionów dolarów bohaterowie będą musieli przypilnować dziewczynkę w odizolowanej rezydencji przez jedną noc. Z pozoru banalne zadanie szybko przybiera nieoczekiwany i zabójczy obrót.
„Jeśli szukacie dobrze wyważonego popcornowego monster movie, który zna swoje granice i dobrze wie, kiedy powinien się skończyć to dobrze trafiliście” – opisał wrażenia z filmu Dylan Roth z magazynu Observer. „Abigail zmyślnie łączy przeróżne gatunki i schematy – kilka twistów wiąże się z autentycznym zaskoczeniem. Twórcy rzeźbią z nich krwawą filmową petardę” – podsumowano z kolei na łamach The Wrap. Kate Walsh z Tribune News Service dodaje: „Radio Silence podarowało nam w zasadzie coś, co można uznać za sequel do ich debiutanckiego hitu, czyli Zabawy w pochowanego. Tyle tylko, że tam, zamiast wampirów, mieliśmy przesądnych bogaczy-sadystów”.
„Obaj reżyserzy wpompowują w ten film prawdziwie crowd-pleasingową energię. To unikalny koktajl gatunków: makabryczny i zabawny” – podsumowywano wrażenia z filmu w innej recenzji. „Najlepszy film o wampirach od dłuższego czasu” – oceniał Edward Douglas z serwisu The Weekend Warrior.
Sprawdź też: Thriller o seryjnym mordercy na koncercie. Josh Hartnett w nowym filmie twórcy „Split”
Słowa uznania krytyków zebrały dwie główne aktorki filmu: przede wszystkim Melissa Barrera, gwiazda dwóch ostatnich „Krzyków”. Meksykańska aktorka „ponownie daje się poznać jako nowa ikona kina grozy” – napisano w jednym z tekstów. „Z potężnym efektem wciela się w figurę final girl, przy czym nosi w sobie na tyle wyrazistą siłę, by świadomie przełamywać typowe formuły tego typu postaci”. „Z kolei Alisha Weir gra baletnicę-krwiopijcę. Jej kreacja jest zarazem lekka i naprawdę przerażająca” – opisano pracę młodej aktorkę. Na łamach AwardsWatch recenzent Daniel Bayer wskazał, że to właśnie czternastoletnia aktorka wcielająca się w tytułową rolę skradnie uwagę widzów. „Ten film należy do niej. Bez trudu da się uwierzyć w jej kreację zlęknionego dziecka i przebiegłego, sadystycznego wampira. W ułamek sekundy potrafi zmienić przyjazny uśmiech w przerażający grymas”.
Sprawdź też: Nowy zwiastun „Longlegs”. Bardziej niepokojącego filmu z Nicolasem Cage’em chyba nie było
Na przedpremierowy seans „Abigail” zawędrowali też krytycy, którym ostatecznie nie po drodze było z wizją Radio Silence. Rozczarowania nie krył na przykład recenzent Variety: „Dracula to jeden z najbardziej metaforycznych bohaterów w historii kina grozy. Jego córka też miałaby ku temu potencjał, ale nie w filmie, który traktuje krwiopijstwo niczym zawodowy wrestling”. „Gdy sypie się fabuła, a film zbliża się do lądowania, ani dobra reżysera, ani ciężko pracująca obsada nie są w stanie powstrzymać Abigail od porażki. Krwi tu nie brakuje, ale wszystkiego innego – owszem” – opisał Benjamin Lee z Guardiana.
W serwisie Rotten Tomatoes film zebrał już 82 recenzje, z których 68 oznaczono jako „świeże”, czyli pozytywne. Negatywną opinię o produkcji wyraziło natomiast 14 krytyków, co oznacza, że odsetek pozytywnych recenzji wynosi 83%. Punktowa nota filmu wynosi obecnie dobre 7,20 w dziesięciostopniowej skali.
21 z uwzględnionych recenzji pochodzi od tak zwanych „topowych krytyków” serwisu. Wśród nich znalazło się 15 recenzji oceniających „Abigail” pozytywnie i 6 recenzji, które zapowiadają rozczarowujący seans, co utrzymuje na chwilę obecną wynik na niższym poziomie 71%. Średnia ocena filmu Radio Silence na podstawie not od „topowych krytyków” wypada słabiej, niż w przypadku tej od wszystkich recenzentów i wynosi 6,10 w skali dziesięciopunktowej.
„Abigail” już w kinach. Kto wystąpił u boku Melissy Barrery?
Obok Barrery i Weir w obsadzie „Abigail” są przede wszystkim Giancarlo Esposito („Zadzwoń do Saula”), Kathryn Newton („Ant-Man i Osa: Kwantomania”), William Catlett („Black Lightning”), Kevin Durand („X-Men Geneza: Wolverine”) oraz Angus Cloud („Euforia”).
Produkują przede wszystkim Chad Villella („V/H/S”), William Sherak („Pogrzebani”), Paul Neinstein („Krzyk”) i James Vanderbilt („Zodiak”).
źródło: Rotten Tomatoes / zdj. Universal Pictures