Netflix i twórcy „Wielkiej wody” szykują nowy serial. Ma być spektakularnie!

Netflix nie zwalnia tempa i rusza z produkcją kolejnego polskiego serialu. Rozpoczęto właśnie prace na planie „Heweliusz” inspirowanego tragiczną historią zatonięcia polskiego promu. Za serial odpowiadają hitowej produkcji „Wielka woda”.

Netflix kręci nowy polski serial. To ma być wyjątkowo spektakularna produkcja

W 2024 rok Netflix wkracza nie tylko z nowymi polskimi serialami debiutującymi na platformie, ale też z kolejnymi realizacyjnymi planami na kolejne krajowe przedsięwzięcia. Na północy Polski wystartowały właśnie zdjęcia do „Heweliusza”. Będzie to nowy miniserial streamingowego giganta skupiający się na opowiedzeniu fabularyzowanej historii inspirowanej zatonięciem promu Jan Heweliusz, do którego doszło 14 stycznia 1993 roku na Morzu Bałtyckim. To drugi, po „Wielkiej Wodzie”, serial katastroficzny rozgrywający się w Polsce, którego realizacji podejmuje się Netflix. Tym razem rozmach i skala produkcji mają być jeszcze większe niż przy produkcji z 2022 roku. Realizacją zajmą się pracujący przy „Wielkiej Wodzie” twórcy – reżyser Jan Holoubek, scenarzysta Kasper Bajon i producentka Anna Kępińska. Premiera serialu zaplanowana została na 2025 rok.

Sprawdź też: Co dalej z serialem z Godzillą? Czy „Monarch: Dziedzictwo potworów” dostanie 2. sezon?

Heweliusz” ma być projektem o spektakularnej skali, nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Wstępne przygotowania trwały prawie dwa lata, a okres zdjęciowy ma trwać aż 8 miesięcy. Pierwszy klaps na planie padł w tym tygodniu w Świnoujściu, przez kolejne 106 dni zdjęciowych ekipa odwiedzi aż 10 polskich lokacji – twórcy pojawią się m.in. w Szczecinie, Zgorzelcu, Gdyni, Wrocławiu i Warszawie. Zdjęcia kręcone będą też w Brukseli, gdzie twórcy chcą nakręcić wodne sceny kaskaderskie w najnowocześniejszej hali filmowej ze specjalnym basenem, a samych scen katastroficznych ma być ponad 130. „Na ekranie zobaczymy ponad 120 postaci nazwanych i aż 3000 statystów, a ekipa pracująca nad serialem liczy ponad 140 osób!” – ujawnia Anna Kępińska, producentka serialu Heweliusz.

Sprawdź też: Netflix, HBO Max czy Apple TV+? Trzy filmowe nowości do obejrzenia w weekend.

HEWELIUSZ nowy serial Netflix

Heweliusz” zapowiadany jest nie tylko jako serial o katastrofie, ale też o żałobie, stracie i walce z dysfunkcyjnym państwem o dobre imię i godność tych, którzy zginęli. „Mamy nadzieję, że oprócz skali oraz rozmachu produkcji, widzów zachwyci i poruszy olbrzymi potencjał dramaturgiczny i emocjonalny tej historii. Tym samym mamy także świadomość odpowiedzialności, jaka na nas spoczywa, dlatego naszym zadaniem jest przede wszystkim oddać sprawiedliwość wszystkim tym, których dotknęła ta tragedia” – mówi Jan Holoubek, reżyser.

zdj. depositphotos / Netflix / R. Palka