Nie tylko „Stranger Things” – Netflix szykuje następną odsłonę „Ulicy strachu”. O czym opowie?

Choć „Stranger Things” powoli dobiega końca, Netflix nie planuje odsuwać się od klimatów grozy w konwencji young adult. Potwierdzono właśnie, że w planach streamera znajduje się kontynuacja trylogii „Ulica strachu”. R.L. Stine, autor powieściowych odpowiedników cyklu, zasygnalizował, o czym opowie nowy film.

Netflix szykuje następną odsłonę „Ulicy strachu

Przypomnijmy, że na dotychczasowe ekranizacje „Ulicy strachu” składają się trzy filmy rozgrywające się na w kolejno 1994, 1978 i 1666 roku. W pierwszej części grupa nastolatków odkrywa, że przerażające incydenty, do których od setek lat dochodzi w ich miasteczku mogą być z sobą powiązane. Kontynuacje, które w 2021 roku pojawiały się w ofercie platformy – każda w odstępie tygodnia – przenosiły widzów w przeszłość miasteczka Shadyside rysując złowieszcze związki między każdą ze zbrodni. W głównych rolach pojawili się między innymi Kiana Madeira, Sadie Sink, Ted Sutherland, Olivia Scott Welch i Benjamin Flores Jr. Wyreżyserowaniem wszystkich trzech części zajęła się natomiast Leigh Janiak, mająca w dorobku serialową wersję „Krzyku

O planowanym przez Netfliksa powrocie do cyklu horrorów jeszcze w zeszłym roku wspominał autor literackich pierwowzorów, R.L. Stine, twórca kultowej „Gęsiej skórki”. Ujawniono wówczas, że następne młodzieżowe horrory na motywach „Ulicy” zostały już szczegółowo rozplanowane przez kierowników platformy i znajdują się w zaawansowanej fazie przygotowań.

Sprawdź też: Co dalej z serialem z Godzillą? Czy „Monarch: Dziedzictwo potworów” dostanie 2. sezon? 

Wracamy do Shadyside. Którą powieść R.L. Stine'a zaadaptuje Netflix?

Ulica strachu Królowa balu nowy film.JPG

W obliczu braku oficjalnych zapowiedzi ze strony streamera, odpowiedzi na pytanie, czego należy spodziewać się po kolejnych odsłonach netfliksowego straszaka udzielił fanom sam Stine. Na łamach swojego profilu na Twitterze popularny pisarz potwierdził, że w kolejnym filmie rozgrywającym się w miasteczku Shadyside twórcy podejmą się zaadaptowania powieści „The Prom Queen” (pol. „Królowa balu”), piętnastego tomu cyklu „Ulica strachu”. Książka nie doczekała się jeszcze polskiego przekładu. Stine dodał też, że prace zdjęciowe na planie filmu rozpoczną się już wkrótce.

W powieści – napisanej przez Stine'a jeszcze w roku 1992 – pisarz opowiedział o serii tajemniczych zbrodni otaczających końcoworoczny bal w liceum w miasteczku Shadyside. Gdy zaczynają umierać kolejne kandydatki do tytułu królowej balu, główna bohatera Lizzie McVay zaczyna podejrzewać, że to ona będzie następną ofiarą. Postanawia samodzielnie podjąć się zdemaskowania zabójcy.

Sprawdź też: Czy warto było czekać? Recenzja nowego sezonu „Detektywa” – mrok, tajemnica i zbrodnia.

Osobny raport na temat „The Prom Queen” wskazuje też, że film nie będzie bezpośrednią kontynuacją trylogii sprzed ponad dwóch lat i najpewniej nie zobaczymy w nim żadnego z bohaterów tamtych dreszczowców. Nowa obsada nie została jeszcze ogłoszona. Nie wiemy też, kto zajmie się reżyserią. 

Źródło: Bloody Disgusting / zdj. Netflix