Zgodnie z obietnicą wracamy do Was z drugą częścią przeglądu bohaterek z filmowych klasyków noir. W pierwszej części przybliżaliśmy wybrane portrety kobiet o mniej lub bardziej czarnych sercach. Oczywiście nie tylko takimi bohaterkami czarne kino stało. Zapraszamy do lektury!
W tekście natkniecie się na szczegóły zdradzające przebieg niektórych historii. Zostały one zawarte jedynie w celu lepszego opisania danej kwestii i nie powinny wpłynąć na Wasze wrażenia podczas seansu. Na końcu tekstu znajdziecie listę omówionych produkcji. Jeśli zamierzacie obejrzeć którąś z nich i mimo wszystko wolicie uniknąć niewielkich spoilerów, to wróćcie tu, gdy będziecie po filmie.
Gene Tierney i Clifton Webb w „Laurze”
Witajcie w duchowym centrum naszej społeczności. Domu wielu olśniewających i enigmatycznych bogiń. Niektórzy zaniepokojeni obywatele próbowali poddać kwarantannie tę część miasta, twierdząc, że dochodzi tu do rzeczy poniżających i niemoralnych. Oskarżali opowieści stąd pochodzące o bycie obrazą dla płci pięknej i sprawianie, że wszystkie kobiety są postrzegane jako manipulujące, zimne i złe. Może nie wszystkie – tylko te interesujące.
W powyższy sposób Eddie Muller, prezenter TCM zwany też „Carem czarnego kina”, rozpoczął w swoim „Dark City: The Lost World of Film Noir” rozdział poświęcony kobietom w filmach noir. O ile rzeczywiście panie o paskudnym usposobieniu zdominowały obrazy powstałe w tym stylu i chętnie się o nich rozmawia bądź pisze, tak trudno zgodzić się ze stwierdzeniem, że tylko one były interesujące.
Za pierwszy przykład przeczący temu twierdzeniu niech posłuży „Laura” Otto Premingera. Tytułowa bohaterka (w tej roli Gene Tierney) stanowi intrygujące połączenie różnych podejść do portretowania kobiet w czarnym kinie. Z jednej strony jest ona ambitna oraz wzbudza w innych niezdrową fascynację – tak za życia, jak i po (tymczasowej) śmierci. Jej osoba doprowadziła również do zbrodni. Jednak z drugiej strony Laura chyba nie mogłaby jeszcze mocniej różnić się od typowej femme fatale. Jej naiwność i łagodne usposobienie stawiają ją na przeciwnym biegunie. Mimo to i tak ubóstwiano ją i z myślą o niej popełniono morderstwo. Można w tym upatrywać nieobcego kryminałom podejścia: każda kobieta, nawet ta najczystsza, może skłonić mężczyzn do popełnienia grzechu.
Postać Tierney w naturalny sposób skłania też do refleksji na temat uprzedmiotowienia kobiet w filmach noir. Mimo swoich osiągnięć (a może właśnie za ich sprawą) Laura została sprowadzona do roli zdobyczy. Dla Marka jest nagrodą za udane śledztwo – spójrzcie, jak przyspieszył swoje działania, gdy okazało się, że obiekt jego westchnień powrócił z zaświatów. Dla Waldo była kolejnym trofeum, a Shelby traktował ją niczym bilet do dostatniego życia. Także dla nas, widzów, Laura to bardziej wzbudzający zaciekawienie obraz niż pełnoprawna bohaterka tej opowieści.
Ella Raines w „Tajemniczej damie”
W temacie intrygujących postaci na szybką wzmiankę zasługuje Candy (Jean Peters) z „Kradzieży na South Street” Samuela Fullera. Początkowo łatwo jej przypiąć łatkę „femme fatale”, lecz szybko okazuje się, że to określenie niezbyt do niej pasuje. Po sprowadzeniu nieszczęścia na głowę ulicznego złodziejaszka, Candy postanawia zacząć życie na nowo. Mało tego, szczerze zadeklarowała też, że wspomnianego przestępcę wyprowadzi na ludzi.
Postacią z pewnością wartą uwagi jest Carol „Kansas” Richman (Ella Raines) z „Tajemniczej damy”. Film Roberta Siodmaka przedstawia sekretarkę walczącą o sprawiedliwość dla swojego ukochanego szefa. To mogła być jeszcze jedna historia, o jakiej łatwo zapomnieć, ale tak się jednak nie stało. Niemałe zasługi ma w tym gra Raines oraz samo obsadzenie kobiety w głównej roli tej opowieści.
Odwagi w brutalnym, męskim świecie nie zabrakło też Norze (Lauren Bacall) z „Key Largo”. To niemalże teatralne widowisko Johna Hustona ukazuje grupę ludzi uwięzionych w hotelu podczas huraganu. Część z nich to tzw. uczciwi obywatele, zaś resztę stanowią przedstawiciele półświatka. Konfrontacja Nory z gangsterami nie polegała na starciu fizycznym, ale i tak ten moment dostarczył równie dużo emocji, co późniejsze sceny akcji.
Nie lada duchem wykazała się też Rachel Cooper (Lillian Gish) z „Nocy myśliwego”. Kto może ochronić dzieci przed polującym na nie zwyrodnialcem? Policja, bohater w kowbojskim kapeluszu, a może pospolite ruszenie mieszkańców danego regionu? Nie, dokonała tego drobna kobieta z nieugiętym charakterem i niemałą strzelbą w dłoniach.
Wracając do kobiet kochających i wiernych. Grzechem byłoby nie wspomnieć o Morgan Taylor (ponownie Gene Tierney) z „Na krawędzi prawa” (raz jeszcze Otto Preminger). Mimo świadomości uczynków swojego partnera, Morgan postanowiła, że będzie mu wierna i cierpliwie poczeka, aż jej wybranek opuści mury zakładu karnego. Taka postawa jest tyleż krzepiąca i czuła, co nierealistyczna, ale ciii, czasami nawet ponure, czarne kino może mieć zakończenie rodem z opowieści stworzonej w innym stylu.
Ida Lupino na planie „Autostopowicza”
Wiernością, lecz tym razem w produkcji pozbawionej otuchy, wykazała się również Fay (Coleen Gray) z „Zabójstwa” Stanleya Kubricka. W obliczu porażki nie opuściła ukochanego, co prawdopodobnie i na nią sprowadzi szereg problemów. Doszło tu do ciekawego odwrócenia ról. Co prawda w filmie jest obecna femme fatale z prawdziwego zdarzenia, ale dla Fay to jej partner okazał się zgubą, a nie na odwrót.
Na koniec najważniejsza przedstawicielka czarnego kina. Istotna nie tylko ze względu na to, co zrobiła przed kamerą, a przede wszystkim dlatego, że stanęła również po drugiej stronie obiektywu. Ida Lupino jako pierwsza kobieta wyreżyserowała film noir. I to nie jest jedyny powód, dla którego warto obejrzeć jej „Autostopowicza”, ale to już temat na osobny artykuł.
Przywołane produkcje:
- „Autostopowicz” (1953), reż. Ida Lupino
- „Key Largo” (1948), reż. John Huston
- „Kradzież na South Street” (1953), reż. Samuel Fuller
- „Laura” (1944), reż. Otto Preminger
- „Na krawędzi prawa” (1950), reż. Otto Preminger
- „Noc myśliwego” (1955), reż. Charles Laughton
- „Tajemnicza dama” (1944), reż. Robert Siodmak
- „Zabójstwo” (1956), reż. Stanley Kubrick
zdj. Warner Bros./ 20th Century Fox / Universal Pictures / RKO Radio Pictures