
Marvel potrzebuje kinowych sukcesów i wszystko wskazuje, że tego lata doczeka się powrotu do wielkiej formy za sprawą nowych przygód Deadpoola i Wolverine'a, ale istnieje spore ryzyko, że będzie to krótkotrwały powrót do wyższej formy. Następny w kolejce znajduje się bowiem o przygodach Kapitana Ameryki, którego pierwszy raz na dużym ekranie ma zagrać Anthony Mackie. Zakulisowe źródła donoszą o wielkim bałaganie na etapie przygotowywania widowiska i gigantycznych kosztach produkcji.
Nowy „Kapitan Ameryka” to filmowy bałagan? Jak dużo Marvel wyda na film?
Główne zdjęcia do nowego filmu o Kapitanie Ameryce zakończono jeszcze w czerwcu zeszłego roku, ale w listopadzie pojawiły się głosy, że studio będzie musiało przeprowadzić dokrętki do swojego nowego widowiska. Wynikało to z tego, że „Nowy wspaniały świat” miał nie spodobać się testowej widowniom i potrzebne było wprowadzenie istotnych zmian. Pod koniec roku do napisania nowych scena zatrudniony został Matthew Orton, który wcześniej pracował dla Marvela przy serialu „Moon Knight”.
Anthony Mackie wraz z ekipą zdjęciową i pozostałymi członkami obsady zameldował się na planie w Atlancie na początku czerwca i jedno ze źródeł przekonywało wówczas, że okres dodatkowych zdjęć potrwa tylko 22 dni, i zmiany nie są wcale tak duże, jak sugerował to wcześniejszy raport. Teraz informacje te poddawane są pod wątpliwość, bo poprawki w scenariuszu mają wprowadzać do filmu nie tylko nowe sceny, ale też zupełnie nowe postacie, więc wygląda na to, że są to poważne zmiany.
Sprawdź też: Nowy Superman będzie miał psiaka! Dziwne nagrania z planu potwierdzają plotki!
Zwłaszcza że według najnowszych przecieków dokrętki potrwają jednak aż do sierpnia, co oznacza, że ekipa spędzi na planie ponad dwa miesiące. Mówi się też, że film stał się jednym wielkim bałaganem i sporym problemem dla studia, które musiało wydać na dokrętki od 75 do aż 100 mln dolarów. W zasadzie przy takiej kwocie można mówić o nakręceniu prawie nowego filmu. Po dodaniu tej kwoty do podstawowego budżetu koszty Marvela wzrosną do około 350, a może nawet 375 mln dolarów, bo pierwotny plan zakładał wydanie 275 mln dolarów na nowe przygody Kapitana Ameryki.
Jest to spory kłopot dla studia, które w ostatnim czasie nie odnosiło spektakularnych wyników w kinach, a wydanie takie kwoty oznacza konieczność zebrania z kin 750 mln dolarów do tego, aby wyjść na zero! Będzie to bardzo trudne, żeby nie powiedzieć, że wręcz niemożliwe do zrealizowania zadanie, zwłaszcza że film ma mieć premierę 14 lutego 2025 roku, a nie tak jak pierwotnie zakładano w okresie letnim, który mocniej sprzyja osiąganiu tak astronomicznych wpływów do kas.
źródło: worldofreel.com / zdj. Marvel