
Wygląda na to, że Ridley Scott niespodziewanie potwierdził plotkę, która krążyła już od jakiegoś czasu. Paul Mescal ma zagrać Paula McCartneya w nadchodzących filmach o Beatlesach.
Sam Medes planuje AŻ 4 filmy o Beatlesach!
Plany Ridleya Scotta dotyczące współpracy z Paulem Mescalem mogą być teraz zagrożone, wszystko to przez nadchodzącą serię filmów o Beatlesach. Podczas rozmowy z innym reżyserem, Christopherem Nolanem, po seansie najnowszego filmu Scotta „Gladiator II” w Amerykańskiej Gildii Reżyserów w Los Angeles, Scott zdradził, że jego kolejnym projektem ma być thriller zatytułowany „The Dog Stars”.
Na pytanie Nolana, czy Mescal ma zagrać w tym filmie, Scott potwierdził tę informację, zaraz jednak poprawił się i wyjaśnił, że harmonogram aktora może uniemożliwić im ponowne spotkanie przy nowym filmie. Scott najpierw powiedział, „Tak” następnie szybko się skorygował: „Może. Paul jest zajęty, następnie robi Beatlesów. Więc mogę być zmuszony go odpuścić”. Chociaż decyzja dotycząca castingu nie została jeszcze potwierdzona przez studio, Mescal był rzekomo głównym kandydatem do roli Paula McCartneya w nadchodzących czterech filmach biograficznych, które Sam Mendes ma nakręcić o słynnym zespole.
Każdy z tych filmów zostanie wydany w kinach i skupi się na różnych członkach zespołu: McCartneyu, Johnie Lennonie, George’u Harrisonie i Ringo Starze. W wywiadzie dla Entertainment Tonight miesiąc temu Mescal został zapytany, jak czułby się, grając w filmie o Beatlesach w świetle narastających plotek. „To byłoby niesamowite, móc dołączyć do czegoś takiego” – odpowiedział Mescal. „Fakt, że Sam Mendes jest zaangażowany jako reżyser... to naprawdę marzenie”. Gdy zapytano go, czy rzeczywiście miałby grać McCartneya, Mescal nie miał ochoty na podawanie żadnych konkretów: „Nie, nie, nie – nie idźmy w tę stronę.”
Sprawdź też: Z tej sceny w drugiej „Diunie” Villenevue jest najbardziej dumny. W książce jej nie znajdziecie!
Chociaż Sony nie potwierdziło jeszcze tych plotek. Mescal niemal na pewno odegra jedną z legendarnych postaci w serii filmów Beatlesach od Sama Mendesa. Oprócz roli w „Gladiatorze II”, aktor zdobył uznanie także w takich produkcjach jak „Normal People”, za którą otrzymał nominację do Emmy oraz z nominowanej do Oscara roli w filmie „Aftersun”.
źródło: The Hollywood Reporter/zdj. Depositphotos