Serwis Max wie, jakie emocje zaserwować widzom na początek tygodnia. Od piątkowej premiery na sam szczyt zestawienia TOP 10 platformy wkradł się film „Przebaczony”, mocny thriller, w którym główne role grają Ralph Fiennes („Menu”) i Jessica Chastain („To – Rozdział 2”).
„Przebaczony” hitem na Max! Czy warto oglądać ten thriller?
W Polsce nie było głośno o tym filmie, gdy debiutował na ekranach przed kilkoma laty i zapewne niesłusznie, bo mimo różnych ocen, do kin na pewno niejeden rodzimy widz by się na niego wybrał. Choćby przez wzgląd na rewelacyjną obsadę. A o czym właściwie opowiada „Przebaczony”?
Film zabiera widzów do Maroku i przedstawia historię zamożnego brytyjskiego małżeństwa (Chastain i Fiennes), które zmierza przez pustynię, aby spędzić tydzień w luksusowej willi. Po drodze dochodzi jednak do tragicznego wypadku, który para próbuje zatuszować. Gdy po sprawiedliwość upomina się ojciec ofiary, bohaterowie przeżywają twarde zderzenie z miejscową kulturą i muszą pogodzić się z druzgocącymi konsekwencjami swojego czynu.
Poza Chastainem i Fiennesem w obsadzie są również Caleb Landry Jones („X-Men: Pierwsza klasa”), Matt Smith („Ród smoka”), Christopher Abbott („The Sinner”) i Abbey Lee („Mad Max: Na drodze gniewu”). Jak wypadają oceny „Przebaczonego”?
Sprawdź też: To będą najchętniej oglądane nowości tygodnia. Co przygotowały Netflix, SkyShowtime i Apple TV+?
Film, który szybko wspiął się na pierwsze miejscu w zestawieniu TOP 10 platformy Max, w serwisie Rotten Tomatoes nie uzyskał rekordowo pozytywnego wyniku, ale odzew był na tyle pozytywny, by dorobić się „czerwonego pomidora”. Produkcja ma obecnie 69% na podstawie 131 recenzji krytyków. „Film często odsuwa się od ostrej krytyki lekkomyślności i przywileju i popada w powierzchowny spektakl złych zachowań, ale kreacja Ralpha Fiennesa prezentuje wyjątkowo sardoniczny pazur” – napisano o produkcji w konsensusie krytyków.
Z innych recenzji zagranicznych krytyków wyłania się obraz produkcji, którą pod wieloma względami łączyć można z innym hitem platformy Max, czyli „Białym Lotosem” – tyle tylko, że w przypadku filmu z Fiennesem i Chastain narracja skupia się na niemożliwym do pogodzenia zderzeniu kultur, a mniej – na komicznej próżności bogaczy. „Cieszę się, że widziałem ten film. Mogę wystawić mu umiarkowaną rekomendację. Każdy kto jest zainteresowany powinien wiedzieć, że są historie, które opierały się na tych samych metodach z lepszym efektem – i są też takie, które zrobiły to z efektem znacznie gorszym” – napisano o filmie w serwisie Loud and Clear Review.
Sprawdź też: Apple TV+ ma nowy hit? Sprawdziliśmy serial „Murderbot” przed premierą!
„To świetna rozrywka i nadaje się idealnie dla wszystkich tych, którzy odczuwają zazdrość oglądając na Instagramie te wszystkie hotele, które wyglądają po prostu zbyt dobrze, by były prawdziwe” – wyjaśnił z kolei recenzent serwisu iNews.
„Film balansuje na granicy między tragedią, opowieścią o zemście i moralitetem – momentami z nierównym tonem. Jakby próbował spleść dwie lub trzy odmienne od siebie historie w jednej” – oceniono z kolei na Radio Times.
Reżyserią filmu zajął się John Michael McDonagh, który jest zarazem scenarzystą. W jego dorobku znajdziemy również takie tytuły, jak „Gniewne psy”, „Gliniarza” i „Kalwarię”. „Przebaczony” jest adaptacją wydanej w Polsce powieści Lawrence'a Osborne'a z 2012 roku (w naszym kraju znajdziecie ją pod tytułem „Przebaczenie”).
źródło: Rotten Tomatoes / zdj. Max