Powrót Spider-Manów, śmierć ważnej postaci i inne szczegóły ujawnione w zwiastunie filmu „Bez drogi do domu”

Wyczekiwany przez wszystkich zwiastun filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” zadebiutował w końcu w sieci, ale ku rozczarowaniu wielu fanów nie potwierdził on powrotu Andrew Garfielda i Tobeya Maguire'a. Jedna z międzynarodowych wersji zapowiedzi zawiera jednak krótką scenę, która może okazać się kluczowa w kwestii pojawienia się wcześniejszych wersji Spider-Mana. Co jeszcze ukryto w drugim zwiastunie? Zobaczcie sami.

Mimo że ostatnio doszło do dużego wycieku, który zdaje się potwierdzać powrót Andrew Garfielda i Tobeya Maguire'a, to wygląda na to, że studio Disney zdołało przekonać włodarzy Sony Picutres, aby obecność obydwu aktorów pozostała tajemnicą poliszynela do momentu premiery. Kilka tygodni temu mówiło się, że kwestia pokazania poprzednich wersji Spider-Mana w zwiastunie była przedmiotem burzliwej dyskusji pomiędzy wytwórnią Sony Pictures a Marvel Studios. Przedstawiciele Sony byli ponoć gotowi do potwierdzenia angażu Garfielda i Maguire'a i chcieli, aby ich bohaterowie pojawili się w zwiastunie, ale przeciwnikiem tego typu rozwiązania był Kevin Feige znany ze swojej niechęci do ujawniania tego typu niespodzianek w zwiastunach.

Wygląda jednak na to, że decyzja o wymazaniu dwóch poprzednich Spider-Manów zapadła na chwile przed premierą zwiastuna. W brazylijskiej wersji najnowszej zapowiedzi otrzymujemy bowiem nieco dłuższą wersję ujęcia, w którym Spider-Man rusza do walki przeciwko złoczyńcom przybywającym z innych wymiarów. W pewnym momencie, którego nie widać w amerykańskiej zapowiedzi widzimy, że Jaszczur otrzymuje cios w twarz, ale obok niego nie pojawia się Spider-Man grany przez Toma Hollanda. Wydaje się więc oczywiste, że popularny przeciwnik znany widzom z serii „Niesamowity Spider-Man” zostaje uderzony przez innego Spider-Mana, najpewniej tego granego przez Andrew Garfielda, który został usunięty na potrzeby zapowiedzi. Pojawienie się tego typu sceny sugerowały zresztą już przecieki dotyczące fabuły, według których do finałowego starcia z udziałem trzech Spider-Manów i grona złoczyńców przybywających z innych wymiarów miało dojść właśnie przy remontowanej Statui wolności, która zostanie przemianowana na wielki pomnik Kapitana Ameryki.

Tego typu zagrania polegające na wymazywaniu istotnych elementów ze zwiastunów znane są nam już z wcześniejszych zapowiedzi największych kinowych superprodukcji, a zwłaszcza tych produkowanych przez Marvela. Wystarczy tylko przypomnieć nową broń Thora, która została usunięta z materiału promującego film „Avengers: Koniec gry”.

Druga zapowiedź filmu „Spider-Man: Bez drogi do domu” wpisuje się w przecieki dotyczące fabuły również pod względem tego, co doprowadzi do konfliktu Doktora Strange'a i Petera Parkera. Nowy zwiastun wyraźnie sugeruje, że Spider-Man będzie się starał uchronić złoczyńców, którzy przybyli do jego świata przed śmiercią z rąk jego alternatywnych wersji – Strange informuje go, że po powrocie do swoich światów złoczyńcy polegną w walce z Pajączkami. Bohater decyduje się na znalezienie innego rozwiązania, które uchroniłoby ich przed śmiercią, co doprowadza do konfliktu ze starszym kompanem z drużyny Avengers. Decyzja podjęta przez Spider-Mana będzie miała najpewniej także bolesne konsekwencje dla samego zainteresowanego, bowiem zwiastun zdaje się sugerować, że zgodnie z przeciekami, w filmie zobaczymy, jak ciocia May ginie w ataku przeprowadzonym przez Zielonego Goblina.

Jeśli chodzi o inne rewelacje dotyczące fabuły, które może sugerować zwiastun, to niektóre ujęcia pozwalają nam zakładać, że jednym ze złoczyńców, który stanie po stronie Petera Parkera będzie Doktor Octopus. W zapowiedzi widzimy, że bohater ucierpiał w jednym z ataków przeprowadzonych przez Electro. Nie pojawia się on także podczas finałowej sceny, kiedy Spider-Man staje do walki z pozostałymi złoczyńcami. W przypadku Octopusa zwiastun jednoznacznie potwierdza natomiast to, że bohater przejmie część technologi Tony'ego Starka od Spider-Mana, aby ulepszyć swoje macki.

doktor octopus spider-man bez drogi do domu.jpg

W zwiastunie widzimy także dwie wersje stroju Zielonego Goblina. Niektórzy z widzów próbują doszukiwać się przez to możliwości pojawienia się dwóch wersji tego złoczyńcy, ale najprawdopodobniej zmiana stroju związana jest z faktem, że bohater, w którego jeszcze raz wciela się Willem Dafoe, uszkodził swój pierwotny kostium i został zmuszony do stworzenia nowego – wersja kostiumu bez hełmu pojawiła się w ostatnim wycieku grafik koncepcyjnych i przedstawiała Zielonego Goblina, w którego wciela się Dafoe.

Zielony goblin w filmie Spider-Man bez drogi do domu Zielony goblin w filmie Spider-Man bez drogi do domu

Wiele emocji wśród fanów wzbudziła także scena spadającej z rusztowania M.J. odzwierciedlająca komiksową oraz filmową scenę śmierci Gwen Stacey. W materiale widzimy co prawda, że na ratunek dziewczynie rusza Peter Parker grany przez Toma Hollanda, ale niektórzy twierdzą, że to idealny moment, aby do akcji wkroczył Spider-Man grany przez Andrew Garfielda, dla którego uratowanie dziewczyny miałoby wyjątkowe znacznie.

zendaya jako mj w filmie spider-man bez drogi do domu.jpg emma watson jako gewn stacey w filmie niesamowity spider-man 2.jpg

Przy okazji możecie sprawdzić też polską wersję zwiastuna.

Premiera filmu „Spider-Man: No Way Home” odbędzie się już 17 grudnia 2021 roku. W obsadzie znaleźli się: Tom Holland jako Peter Parker, Zendaya jako MJ, a także Benedict Cumberbatch jako Doktor Strange oraz Tony Revolori, Jon Favreau, J.B. SmooveAngourie Rice, Marisa Tomei i Jacob Batalon.

zdj. Sony Pictures