Filmowe opowieści o samurajach wracają ostatnio do łask w Hollywood. Aktualnie zbliżamy się właśnie do premiery finałowych odcinków nowej serialowej adaptacji „Szoguna”, a studio Warner Bros. zapowiedziało właśnie, że przygotuje filmową opowieść o pierwszym czarnoskórym wojowniku z Japonii.
Warner zabiera się za film o pierwszym czarnoskórym samuraju!
Ostatnio japoński świat samurajów pojawiał się głównie w serialowych produkcjach takich jak właśnie „Szogun” czy „Niebieskooki samuraj” od Netfliksa, ale historię o japońskich wojownikach wrócą też w najbliższym czasie na ekrany kin. Od pewnego czasu w siedzibie Sony Pictures trwają prace nad filmową wersją popularnej gry „Ghost of Tsushima”, nad którą czuwa Chad Stahelski, twórca „Johna Wicka”. Teraz swój projekt osadzony w feudalnej Japonii zapowiedziało studio Warner Bros.
Wytwórnia wygrała zaciętą licytację dotyczącą praw do stworzenia filmu opowiadającego historię pierwszego czarnoskórego samuraja. O prawa do pokazania filmu zatytułowanego na ten moment „Czarny samuraj” walczyły czołowe wytwórnie z Hollywood oraz największe platformy streamingowe. Ostatecznie to Warner pozyskał projekt, za który odpowiada Blitz Bazawule, który wypuścił ostatnio do kin nową wersję „Koloru Purpury” dystrybuowaną właśnie przez Warnera.
Sprawdź też: „Wiedźmin” to była rozgrzewka. Henry Cavill zapowiada epickie walki na miecze w „Nieśmiertelnym”!
Film skupi się na przedstawieniu historii Yasuke, pierwszego potwierdzonego historycznymi źródłami czarnoskórego samuraja w historii Japonii. Historyczne źródła nie mówią nam jednak zbyt wiele o pochodzeniu Yasuke i jego prawdziwym imieniu. Wiemy natomiast, że samuraj żył w drugiej połowie XVI wieku, a jego pierwsze pojawienie się w Japonii wzbudziło ogromne poruszenie wśród mieszkańców. Zainteresowanie jego osobą było tak ogromne, że został w końcu przedstawiony osobiście daimyō Nobunadze Odzie, jednemu z najpotężniejszych ówczesnych władców feudalnych i inicjatora zjednoczenia państwa.
Okres, w którym pierwszy czarnoskóry samuraj przebywał w Japonii, był naznaczony wieloma wewnętrznymi konfliktami, w które angażował się też sam Yasuke. W filmowej produkcji bazującej na jego historii Blitz Bazawule ma wprowadzić swój unikalny styl wizualny i produkcja zapowiadana jest nie jako tradycyjny film biograficzny, a coś w klimacie takich produkcji jak „300” i „Mad Max”.
źródło: variety.com / zdj. Wikimedia