Wygląda na to, że zdjęcia do wyczekiwanego serialu o Obi-Wanie Kenobim, w którym do swojej roli powróci Ewan McGregor powoli dobiegają końca. Większość aktorów zaangażowanych w projekt rozpoczęła realizację i przygotowania do odrębnych przedsięwzięć, zaś ekipa zakończyła pracę na planach służących jako scenografia planety Tatooine.
O zakończeniu swojej części zdjęć do „Kenobiego” mniej lub bardziej bezpośrednio dali znać już między innymi Sung Kang, O'Shea Jackson Jr., Rupert Friend i Indira Varma. Na instagramowym profilu Varmy pojawiły się oficjalne podziękowania dla ekipy produkcyjnej, w tym reżyserki serialu Deborah Chow. Jak informują źródła The Hollywood Reporter, swoje sceny do serialu nakręciła też Simone Kessell. Podczas gdy nie wiemy, ile materiału pozostało do nakręcenia z udziałem dwóch głównych gwiazd miniserii, McGregora i Haydena Christensena wracającego do roli Dartha Vadera, w sieci pojawiły się spekulacje, że produkcja może zostać zamknięta w przeciągu najbliższych dni.
Przypomnijmy, że akcja serialu rozpocznie się dziesięć lat po wydarzeniach z filmu „Gwiezdne wojny: część III – Zemsta Sithów”, w którym mistrz Jedi poniósł swoją największą porażkę, stracił najlepszego przyjaciela Anakina Skywalkera, który po upadku i przejściu na Ciemną Stronę Mocy stał się mrocznym Lordem Sithów. Premiera w 2022 roku.
źródło: MovieWeb / zdj. Lucasfilm