Prezes Marvel Entertainment zwolniony. Ike Perlmutter rozstaje się z firmą po 30 latach

Jesteśmy świadkami kolejnej wielkiej zmiany na najwyższych stanowiskach w Marvelu. Ze stanowiska prezesa Marvel Entertainment zwolniony został Isaac Perlmutter, który pozostawał związany z firmą od 1993 roku.

Informacja o zwolnieniu Perlmuttera dotarła do nas na chwilę po tym, jak Bob Iger stojący na czele Disneya zapowiedział serię cięć, która ma przynieść firmie 5,5 mld dolarów oszczędności. W ramach trzech tur zwolnionych zostanie około 7000 pracowników, a struktura firmy przejdzie reorganizację. To właśnie ze względu na tworzenie nowych struktur prace stracił Isaac Perlmutter, który zarządzał oddzielną jednostką Marvel Entertainment zajmującą się produktami konsumenckimi bazującymi na postaciach Marvela.

Miliarder, który sprzedał w 2009 roku firmę Marvel Comics spółce Disneya, został poinformowany przez włodarzy firmy, że jego dział Marvel Entertainment zostanie wcielony do innej części firmy, a sam Perlmutter zostanie zwolniony ze swojego stanowiska. Marvel Entertainment koncentruje się przede wszystkim na produktach konsumenckich i nie ma nic wspólnego z działem Marvel Studios kierowanym przez Kevina Feigego.

Sprawdź też: Disney znalazł kozła ofiarnego? Victoria Alonso odchodzi z Marvel Studios po 17 latach pracy.

Perlmutter należał do głównych zarządców Marvela od 1993 roku i pozostał dyrektorem generalnym firmy Marvel Entertainment po tym, jak spółka została przejęta przez Disneya w 2009 roku. W ramach transakcji Perlmutter otrzymał 800 milionów dolarów w gotówce i 590 milionów dolarów w akcjach Disneya, ale odmówił przy tym zasiadania w radzie Disneya. We wrześniu 2015 roku Perlmutter stracił kontrole nad nadzorowaniem Marvel Studios po tym, jak Disney zdecydował, że szef studia, Kevin Feige, powinien odpowiada bezpośrednio przed prezesem spółki The Walt Disney Studios. Mówiło się wówczas, że Feige wielokrotnie był sfrustrowany decyzjami swojego dotychczasowego szefa i nie zgadzał się z wieloma jego zamiarami.

Perlmutter zaangażował się ostatnio mocniej w próbę dotarcia do rady nadzorczej Disneya. Chciał między innymi, aby w radzie znalazł się jego przyjaciel Nelson Peltz. Kiedy jego kandydatura została odrzucona Peltz próbował przekonać włodarzy firmy, że będzie w stanie obniżyć koszty i przeprowadzić reorganizacje streamingowego modelu biznesowego. W lutym Peltz zrezygnował jednak ze swoich planów, po tym jak na stanowisko dyrektora generalnego powrócił Bob Iger, który przedstawił własny plan restrukturyzacji firmy. Od tego czasu mówiło się, że dni Perlmuttera w firmie są już policzone. Wraz z nim zwolniono dzisiaj Roba Steffensa, współprezesa Marvel Entertainment i Johna Turitzina, głównego doradcę działu.

źródło: nytimes.com / zdj. Marvel