Serial „The Last of Us” powrócił na HBO z wyczekiwanym drugim sezonem. Produkcja, oparta na nagradzanej grze studia Naughty Dog jak na razie ogląda się świetnie, nawet lepiej niż pierwsza część.
„The Last of Us” z mocnym otwarciem drugiego sezonu
Drugi sezon rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z pierwszej serii. Joel (Pedro Pascal) i Ellie (Bella Ramsey) muszą zmierzyć się nie tylko z jeszcze bardziej nieprzewidywalnym światem, ale także z własnymi demonami i narastającym konfliktem między sobą. Wśród powracających aktorów znaleźli się także Gabriel Luna i Rutina Wesley, a w nowych rolach pojawili się Kaitlyn Dever, Isabela Merced, Young Mazino, Ariela Barer, Tati Gabrielle, Spencer Lord, Danny Ramirez, Jeffrey Wright oraz Catherine O’Hara
Produkcja od początku była jednym z największych hitów HBO ostatnich lat. Pierwszy sezon ustanowił drugi najwyższy wynik oglądalności premierowego odcinka serialu stacji w ciągu dekady. Popularność rosła z odcinka na odcinek, a finał przyciągnął 8,2 miliona widzów. Po uwzględnieniu oglądalności w ciągu 90 dni, średnia widownia sezonu osiągnęła aż 32 miliony.
Premierowy odcinek drugiego sezonu przyciągnął 5,3 miliona widzów — o 13% więcej niż debiut pierwszego sezonu. Warto dodać, że w tygodniu poprzedzającym premierę widownia pierwszego sezonu na platformie Max wzrosła aż o 150%.
Sprawdź też: HBO znów zrobiło (nie)idealną adaptację! Recenzja 2. sezonu „The Last of Us”
Za serial odpowiadają Craig Mazin i Neil Druckmann — współtwórca gry, który również pełni funkcję producenta wykonawczego.Pierwszy odcinek drugiego sezonu „The Last of Us” możecie już obejrzeć na platformie Max. Harmonogram premier kolejnych znajdziecie TUTAJ.
źródło: Variety/zdj. Max